Wyniki wyborów samorządowych 2014: Wyborcza mapa. Komu wyborcy zaufali, komu już podziękowali [INTERAKTYWNA MAPA]
Jacka Majchrowskiego poprze prawdopodobnie elektorat PO, którego kandydatka Marta Patena osiągnęła słaby wynik (8,7 proc. w naszym sondażu). Prezydent w minionej kadencji zawarł przymierze z PO i długo z nią współpracował. Poza tym, perspektywa aliansu PO-PiS wydaje się niemożliwa, choć... - Będziemy rozmawiać z obydwoma kandydatami i się zastanowimy - dyplomatycznie odpowiada Grzegorz Lipiec, szef małopolskiej PO.
WIDEO: Marta Patena komentuje wyniki wyborów w Krakowie
Mimo takiej sytuacji Lasota liczy jednak na to, że część elektoratu tej partii, jak i innych kandydatów, postawi też na niego. Marzy mu się nawet powrót do koalicji PO-PiS. Przez całą kampanię mówił, że jest politykiem, który chce "przerzucać mosty" między tymi zwaśnionymi ugrupowaniami.
- Wierzę, że wszystkie siły , które dążą do zmian w Krakowie, udzielą mi poparcia - powiedział Lasota.
Kraków. Wybory prezydenta | Create Infographics
Nieoficjalne wyniki wyborów 2014. Kraków: Wyniki z prawie wszystkich komisji [WIDEO, AKTUALIZACJA]
Pewnie przyciągnie on niewielki elektorat Komitetu Obrony Emerytów, Rencistów, Lokatorów Graniwida Sikorskiego (1 proc poparcia). - Mój elektorat zapewne zagłosuje na Lasotę, ale tylko dlatego, że chce jakiejkolwiek zmiany w mieście. Deklaruje on też budowę mieszkań komunalnych i to, że nie zlikwiduje żadnej szkoły, czy szpitala - mówi Sikorski. - Ja oficjalnie nie poprę żadnego z nich. Obaj obiecują sporo, ale to tylko mrzonki na papierze - kwituje Sikorski.
Skoro Lasota reprezentuje jednoczącą się prawicę (poza PiS popiera go Polska Razem i Solidarna Polska), możliwe, że wesprze go też Nowa Prawica. Choć jej kandydat Konrad Berkowicz (4 proc.) nie jest do końca o tym przekonany.
Wyniki wyborów Kraków 2014. Już za cztery lata znów nie będzie kandydata? [KOMENTARZ]
- Będziemy prowadzić rozmowy, bo od tego może zależeć wynik II tury. Istotne będzie dla mnie, który z kandydatów da nam większe możliwości realizowania naszego programu - mówi Berkowicz. A domaga się on ograniczenia biurokracji w mieście. Ma też bardziej radykalne pomysły, jak choćby wprowadzenie zgody na przechodzenie na czerwonym świetle czy też na picie alkoholu na bulwarach wiślanych.
Niezdecydowany jest też Tomasz Leśniak (5,5 proc.), lider komitetu Kraków Przeciw Igrzyskom. - Dajemy sobie tydzień na zastanowienie. Zależy, który kandydat zapewni realizację naszych postulatów, na przykład przywrócenia publicznych stołówek w szkołach - mówi Leśniak.
Warto przypomnieć, że zlikwidowano je za rządów Jacka Majchrowskiego. A przecież Leśniak dodaje: "Weźmiemy też pod uwagę wiarygodność i przeszłość kandydatów". Na dodatek KPI w ostatnim czasie najgłośniej protestowało przeciwko polityce prezydenta, likwidacji szkół, pomysłowi organizacji zimowych igrzysk, zgodzie na zabudowę części okolic Zakrzówka.
WIDEO: Lasota apeluje o poparcie w drugiej turze
Sławomir Ptaszkiewicz (4,7 proc.) też nie jest zdecydowany. - Potrzebuję kilku dni na przeanalizowanie sytuacji. Kandydaci powinni zabiegać o poparcie, bo chodzi o poważną grupę wyborców - mówi Ptaszkiewicz. Przyznaje jednak, że bliżej mu do Lasoty w kwestii "wyznawanych wartości".
Łukasz Gibała mógłby mieć największe znaczenie,jeśli chodzi o II turę. Osiągnął trzeci co do wielkości wynik (10,2 proc.). - Nie poprę żadnego kandydata, bo jeden od 12 lat nie poradził sobie z problemem korków, a drugi w programie ma same ogólniki - komentuje Gibała. Twierdzi, że nie skusi go też posada wiceprezydenta Krakowa.
WIDEO: Majchrowski: jestem raczej spokojny o wynik w drugiej turze
Co na to Jacek Majchrowski? - To dzięki głosom mieszkańców, a nie jakiejkolwiek partii politycznej, mam największe poparcie i dalej liczę wyłącznie na ich głosy, a nie na poparcie któregoś z przegranych kandydatów - mówi odważnie prezydent.
Co na to nasz ekspert? - Jacek Majchrowski będzie zabiegał o poparcie pozostałego elektoratu, ale tylko ze względów prestiżowych, bo to też mieszkańcy Krakowa. Dla pana Lasoty to być albo nie być. Ale wątpię, że zwiększy swoje poparcie na tyle, by wygrać - komentuje prof. Marek Bankowicz, politolog z UJ.
WIDEO: Majchrowski: Jestem raczej spokojny o wynik