Wypadek na Zakrzówku. Odłamek skalny spadł na kobietę. Akcja ratunkowa strażaków-alpinistów. ZZM apeluje do mieszkańców

Pog

24 lutego 2020, 10:08

W weekend na Zakrzówku doszło do groźnego wypadku. Na kobietę spadł spory odłamek skalny. O wypadku poinformował m.in. szef Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf, który zaapelował do mieszkańców o niewchodzenie na teren dawnego kamieniołomu do czasu zakończenia prac związanych z budową parku i kąpieliska.

WIDEO: Krótki wywiad

- Jak poinformowała mnie Straż Pożarna osoba, która wbrew zakazom znajdowała się na półce skalnej przy dużym zbiorniku, została uderzona w głowę przez duży obryw skalny - poinformował w weekend Piotr Kempf, dyrektor ZZM.

Rozwiń

Jak dodał, w tej części kamieniołomu nie są prowadzone żadne prace zabezpieczające, co pokazuje, jak niebezpieczny jest to teren.

- Po raz kolejny proszę o niewchodzenie na teren kamieniołomu do czasu zakończenia prac - zaapelował Kempf.

Kobieta, która została uderzona przez odłamek skalny, znajdowała się w trudno dostępnym miejscu. Interweniować musieli strażacy z grupy wysokościowej, a cała akcja trwała 1,5 godziny. Kobieta trafiła do szpitala. Sprawą zajmie się teraz prokuratura, która sprawdzi, jak doszło do tego, że kobieta przebywała w tej części Zakrzówka.

Zobacz galerię (11 zdjęć)

Siatkowanie Zakrzówka

Przypomnijmy, że od zeszłego roku trwają prace związane z budową parku i kąpieliska na Zakrzówku. W ramach pierwszego etapu siatkami zabezpieczano skały nad taflą wody małego kamieniołomu, gdzie ma powstać właśnie kąpielisko.

Przeciwko siatkowaniu oraz umiejscowieniu kąpieliska na małym, a nie na dużym akwenie, od grudnia protestują miejscy aktywiści. Sprawę siatkowania zgłosili także do prokuratury. Uważają, że mogło dojść do konfliktu interesów.

W środę, o godzinie 16, pod urzędem miasta ma się odbyć protest przeciwko dewastowaniu Zakrzówka, jak opisują to aktywiści.

W marcu ma został ogłoszony przetarg na II etap prac na Zakrzówku, związany z budową kąpieliska. Kąpielisko ma być gotowe do w roku 2021, a cały park w 2023.

quiz Czy wiesz jak przeklinać po krakosku? [QUIZ LEVEL MASTER] Sprawdź się!

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

...25.02.2020 10:35:37

24 lutego, 20:33, ...:

I już mamy uzasadnione wydanie grubej kasy na siatki. A można było zostawić rezerwat i nie wydawać setek milionów...

Tak. Pewnie. A kasa się sama wyda...

...24.02.2020 20:33:30

I już mamy uzasadnione wydanie grubej kasy na siatki. A można było zostawić rezerwat i nie wydawać setek milionów...

Gość24.02.2020 17:36:40

Wypadek zdarzył się nie na terenie ogrodzonym przez ZZM,czyli nie akwenie, lecz na ścianie od strony ulicy Twardowskiego. Tam podjechała karetka. Czyli zdarzenie jest wykorzystane przez ZZM do walki z aktywistów.

Gość24.02.2020 16:13:15

Ten wypadek nie zdarzył się nad wodą i jest wykorzystywany do prowadzenia nieczystej gry z mieszkańcami. Nie z jakąś tajemniczą grupą aktywistów, ale z nami. Bo to my, mieszkańcy chcemy korzystać z akwenu. Miasto próbuje nas stłoczyć na kilku basenach, by duży akwen oddać operatorowi. To operator będzie zarabiać jak kiedyś Kraken. Czy stać was na płacenie czterech dych (albo więcej) za wejście do wody?

Bóbr24.02.2020 14:34:28

Czy ktoś z dziennikarzy może wyjasnić całe to zdarzenie bo dyr. Kempf na antenie Radio Kraków wykorzystuje ten wypadek do atakowania aktywistów. Twierdził że to osoba powiązana z aktywistami a potem że aktywiści pomawiali miasto o sfingowanie wypadku. No to jak to jest czy ktoś to uczciwie wyjaśni?

Gość24.02.2020 14:07:23

Dalej pseudoekolodzy protestujcie przeciw siatkom...

milewski24.02.2020 13:34:22

natura dała przekaz-nie wchodzi się tam,gdzie może spaść kamień

V24.02.2020 12:52:16

Dyrektor (ukryty gdzieś w krzakach w kamuflażu) zapewne sam rzucał kamieniami w osoby kręcące się po Zakrzówku by dać do zrozumienia jak potrzebne jest siatkowanie (nie ma to jak dobry zbieg okoliczności)

Obserwator24.02.2020 11:20:43

Tylko dyr. Kempf stwierdził, że było to na dużym zbiorniku. Strażak i policja nic o tym nie mówią. A skoro na dużej wysokości i na półce skalnej, to na pewno nie nad wodą na płaskiej szerokiej plaży. Chodzenie po wysokich skałach Zakrzówka jest śmiertelnie niebezpieczne. Także po siatkach zakładanych tam przez ZZM. Woda jest taka jak wszędzie. Od lat wbrew ustawie na Zakrzówku jest zakaz kąpieli. Obecnie to teren budowy z zakazem wstępu.

gosc24.02.2020 11:09:27