https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek przy ocieplaniu bloku w Tarnowie. Zerwała się winda z robotnikami

Paweł Chwał
Podczas prac przy ocieplaniu bloku na ulicy Skowronków w Tarnowie zerwała się prawdopodobnie jedna z lin podtrzymujących windę budowlaną. Do wypadku doszło na wysokości kilku metrów nad ziemią. Do szpitala trafiło dwóch z trzech robotników, którzy znajdowali się na platformie.

Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że po zerwaniu liny, metalowa platforma gwałtownie przechyliła się na jedną stronę i zawisła jedną stroną w dół na wysokości mniej więcej trzeciego piętra.

- W windzie znajdowało się trzech robotników. Na szczęście nie spadli na ziemię. Niemniej jednak, w wyniku wypadku dwóch z nich doznało obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Gdy na miejsce akcji dotarli zalarmowani strażacy, robotnicy znajdowali się już na chodniku. Udało im się bowiem w międzyczasie bezpiecznie zejść na dół.

- Jeden z poszkodowanych ma uszkodzone przedramię i dlatego zapadła decyzja o pozostawieniu go w szpitalu na oddziale ortopedycznym. Drugi ma stłuczone żebra. Nie ma potrzeby jego dalszej hospitalizacji - mówi Damian Mika, rzecznik szpitala św. Łukasza w Tarnowie.

Na miejscu wypadku pracują: prokurator i inspektor pracy. Uszkodzona winda przy pomocy dźwigu została ściagnięta na dół i zabezpieczona do szczegółowych oględzin.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Spróbuj popracować na windzie ciekawe do czego się zapniesz 4 lata pracowałem w tej firmie i wiem coś na ten temat. Najwięcej mają do gadania ci co nigdy na tym nie pracowali
i
inspektorBHP
bo jak Pani Śmierć ze swoim dzieckiem Kalectwem przyjdzie po raz drugi to zgnijecie przykuci do łóżek z rentą 482 złote plus zasiłek pielęgnacyjny 127zł.
Za komuny normą było w rolnictwie ściąganie osłon z różnych przekładni pasowych i łańcuchowych, albo wsadznie rąk do snopowiązałek...
Odcięte ręce latały jak bumerangi po okolicy ... nie było co przyszywać!
z
zerwałaSIĘplatforma
wyleciał z Platformy, ale na szczęście skończyło się tylko na lekkim poobijaniu.
m
mieszakniec bloku
tylko sie pytam>
W
Wiesław z PiS
Totalna opozycja nie odpuszcza nikomu!
j
jojo
Skoro zeszli do karetek o własnych siłach to ciekawe dlaczego przed przyjazdem karetki jeden z pracowników leżał bezwładnie na chodniku przed wejście do klatki? Dziś praca wre!! Oczywiście kasków ani szelek zabezpieczających nie widać - szkoda :(
s
skowronek
Ten blok to Skowronków 6 i już raz winda się tam zerwała. Było to podczas wymiany wind na nowe, w trzeciej klatce.
h
h
Czekaj... czy to nie ten sam material ocieplaniu co uzywali na Grenfell Tower w Anglii?!
e
elo
należy mu się jak psu buda.....jak beknie to się może czegoś nauczy,że nie ryzykuje się życiem ludzi dla kasy......za wszelką cenę....
k
krzyś
jak mijamy wypadek na drodze to też zwalniamy, kilka minut później gaz do dechy
p
piter
Jak się zdarzył wypadek to na bloku Skowronków 9 gdzie także ocieplają nagle wszyscy założyli kaski a tak to cały miesiąc pracują bez,wspomnę jeszcze że są stałymi kupcami piwka w pobliskim sklepie.
w
wert
Niestety pracownicy nie chcą ich nosić bo przecież im nic się nie może stać! Jak widać jednak może. Teraz pracodawca beknie za brak nadzoru nad pracownikami i zaczną się problemy.
e
elo
Nie pomagali im się"opuszczać"pracownicy,tylko kobieta z I-go piętra pomagała im wchodzić do wewnątrz mieszkania i schodzili na dół o własnych siłach do karetek,i NIE BYLI!-zabezpieczeni niczym.....jakby byli,to nic by się im nie stało.Chodzili po platformie -BEZ ZABEZPIECZEŃ,ich zabezpieczeniem były tylko boki platformy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska