Ciężarówki zderzyły się tuż po piątej rano. Na niewiele zdały się zamontowane w tym miejscu bariery ochronne okalające drogę. Renault przerwał je i stoczył się z kilkumetrowej skarpy. Gdyby nie rosnące przy drodze drzewa, które zatrzymały spadający pojazd, ciężarówka koziołkowałaby w stronę płynącej dołem Wisłoki, a wówczas skutki wypadku byłyby jeszcze poważniejsze.
- Kabina samochodu została doszczętnie zmiażdżona. Interweniujący na miejscu strażacy musieli ją rozcinać, aby dostać się do uwięzionego w środku kierowcy - relacjonuje Jacek Pawłowski z dębickiej straży pożarnej.
Do szpitala trafili kierujący obiema ciężarówkami. Stan jednego z nich jest poważny. Utrudnienia na drodze między Pilznem a Jasłem trwały przez cały dzień.
Niewiele ponad miesiąc temu niemal dokładnie w tym samym miejscu z drogi wypadła cysterna. W międzyczasie doszło tu do jeszcze dwóch innych wypadków z udziałem samochodów osobowych. - To wyjątkowo zdradliwy fragment drogi. Kierowcy powinni tu szczególnie uważać - mówią policjanci.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!