https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Jazowsku. Trwa walka o życie 9-latki [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu trwa walka o życie 9-latki z Jazowska. Jej mama i babcia zginęły w sobotę po południu w rozbitym oplu vectrze.

Wypadek w Jazowsku – dwie osoby nie żyją [ZDJĘCIA]

Wypadek w Jazowsku

Policja wyjaśnia okoliczności tragedii. Nie podaje na razie, co mogło spowodować wypadek. Wiadomo, że prędkościomierz z rozbitego auta wskazywał 150 km/godz. Stanisław Bębenek, ekspert samochodowy, zaznacza jednak, że nie przesądza to, czy opel pędził z taką szybkością.

Z naszych ustaleń wynika, że rodzina jechała na ślub w kościele w Jazowsku. 9-latka miała nieść obraz przed parą młodą. Jej 29-letnia mama miała być świadkiem podczas zaślubin. Wizerunek Chrystusa dla nowożeńców wiozły w samochodzie.

Opla prowadził 25-letni brat młodej kobiety. Było już widać wieżę świątyni, kiedy zjeżdżający ze zbocza samochód nie pokonał łuku drogi. Pomknął prosto, wpadając do przydrożnego rowu. Prawą stroną auto ryło skarpę niczym spychacz. Zatrzymało się dopiero na betonowym przepuście.

Obok kierowcy siedziała jego 65-letnia matka. Za nią 29-latka. Właśnie z tej strony została zmiażdżona kabina samochodu. Strażacy i medycy, którzy przybyli na miejsce tragedii, walczyli o ocalenie życia kobiet, ale bezskutecznie.

Ranną 9-latkę zabrał śmigłowiec sanitarny do szpitala w Krakowie. W poniedziałek sądecka policja dementowała pogłoski, jakoby dziewczynka zmarła. Żyje również ranny kierowca opla, którym opiekują się lekarze w szpitalu w Nowym Sączu.

Wypadek zdarzył się ok. 100 metrów od miejsca, w którym dwa lata temu inne auto zjechało na pobocze i śmiertelnie potrąciło dwie bardzo młode mieszkanki Jazowska.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gocha
czy na pewno mial atak padaczki i czy wiedzial o tym,czy byl w leczeniu ta wiadomosc moze uratowac,komus zycie
p
paulina
jaka tragedia dla tej malej nie dosc ze stracila mame to i jeszcze babcie wspolczuję ;(
x
xxx
dajcie spokój zmarłym I tym co zyjom! teraz nic I nikt nie zmieni!a osodzanie zostawcie Bogu
a
ascd
z tego co wiem to chłopak dostał ataku padaczki i niestety skończyło się nieszczęściem
i
inna
Dziewczynka ma się coraz lepiej.ale jeszcze kilka dni będzie przebywala w szpitalu.Zuzia dużo zdrowka wracaj do zdrowia.
m
mi
Autor tego tekstu pobił rekordy nieprawdziwych informacji....! Ostatnie zdanie bije na głowe!!Ten wypadek zdarzył sie 100m odmiejsca w ktorym nie dwa a 5 lat temu zmarły dwie dziewczynki.Dodatkowo nikt ich nie potrącił!! One jechały samochodem kóry wjechaj w fose,kierowany przez mlodą dziewczyne. Autorze czy wy sobie jaja robicie z takim pisaniem tekstów??Gazeto Krakowska, niepoważni jesteści. ps. Matkadziewczynki nie miala byc swiadkiem!!
r
renia
slyszalam ze weslele bylo bez orkiestry i bez poprawin.
e
eeee
wspolczuje mu zyc ze swiadomiscia ze zabil matke siostre i oby dziewczynka wyszla z tego calo..
niech Bog da mu wytrwalosc i sile... bo czeka na ciezka droga zycia ..
wie ktos moze czy to wesele obdylo sie ??
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska