– Sygnał o wypadku otrzymaliśmy o godz. 12.20 – relacjonuje oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – Telefonujący z komórki lokalizował miejsce zdarzenia w Łososinie Dolnej. Na pomoc wysłane zostały więc Jednostka Ratownictwa Technicznego PSP z Nowego Sącza oraz mająca najkrótszą drogę dojazdu Ochotnicza Straż Pożarna z Łososiny Dolnej.
Druhowie z Łososiny szybko wyjechali poza swoją miejscowość, bo okazało się, że telefonujący turysta nie zauważył innych tablic z nazwami mijanych miejscowości. Podał nam ostatnią z zapamiętanych. Wypadek był po drugiej stronie Justu niż jest Łososina. Dokładnie już w Tęgoborzy. Gdyby było to wiadomo, druhowie z Tęgoborza byliby znacznie szybciej przy ofiarach wypadku.
Skuterem, jechali dwaj mężczyźni będący mieszkańcami Łososiny Dolnej. Volkswagenem passatem podróżowały trzy osoby ze Świniarska w gminie Chełmiec. Nikt z jadących samochodem nie ucierpiał. Podróżujący skuterem niestety zostali ranni. Obrażenia jednego z mężczyzn okazały się niezbyt groźne i wystarczyła pomoc udzielona przez załogę ambulansu pogotowia ratunkowego. Drugi z mężczyzn musiał być zabrany do szpitala.
Wypadek w Tęgoborzy przez około godzinę utrudniał przejazd bardzo ruchliwą drogą krajową nr 75 w rejonie Jeziora Rożnowskiego.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+