https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyremontowane szkoły zachwycają kolorami

Ewelina Sadko
Dominice Fuczek i Olgierdowi Wasilewskiemu podobają się nowe kolory na elewacji ich szkoły - SP  11 w Oświęcimiu.
Dominice Fuczek i Olgierdowi Wasilewskiemu podobają się nowe kolory na elewacji ich szkoły - SP 11 w Oświęcimiu. fot. Ewelina Sadko
Wakacje dobiegają końca i remonty w szkołach także. W większości budynków podstawówek, gimnazjów i szkół średnich w Małopolsce zachodniej coś poprawiano. Najwięcej zrobiono w szkołach podlegających gminom.

W gminie Olkusz największy remont przeszły szkoły w Żuradzie i "trójka" w Olkuszu. - W żuradzkiej szkole musieliśmy dostosować budynek do wymogów sanitarnych, czyli oddzielić przedszkole od szkoły, co kosztowało około 50 tys. zł - wyjaśnia Pawel Kika, kierownik wydziału inwestycji Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. - Prace w szkole podstawowej nr 3 w Olkuszu pochłonęły ok. 170 tys. zł, bo przeszła pierwszy etap termoizolacji, czyli docieplenia - wyjaśnia. Większość gminnych placówek ocieplono już rok temu.

W powiecie olkuskim prawie we wszystkich podstawówkach i gimnazjach, także w tych w mniejszych gminach, wykonywano jakieś remonty. W większości były to drobne prace, jak odświeżanie ścian, odnowienie podłóg czy wymiana części rur.

W Oświęcimiu jedną z najładniejszych szkół jest teraz podstawówka nr 11 przy ul. Słowackiego. Kolorowa elewacja zastąpiła łuszczące się szare mury. - Jest piękna i aż zachęca, żeby wejść do środka - mówi Dominika Fuczek, która rozpocznie tu od września szóstą klasę. - W środku też jest kolorowo. Ściany zdobią malunki dzieci i nauczycieli. Naprawdę fajna sprawa - mówi uczennica. Takiego samego zdania jest Olgierd Wasilewski, który oświęcimską podstawówkę skończył w czerwcu. - Szkoda tylko, że nigdzie nie ma fioletowego koloru - mówi, bo to jego ulubiony.

Podobne zmiany (elewacja i ocieplenie) przeszły w Oświęcimiu SP nr 1, miejskie gimnazjum nr 3 i nr 4 oraz miejskie przedszkole nr 16. - Wykonanie ociepleń zamknie się w kwocie ponad 3,8 mln zł - mówi Katarzyna Kwiecień, rzeczniczka oświęcimskiego magistratu. - W ubiegłym roku gruntowny lifting przeszły szkoły podstawowe nr 5, 4 i 9, zespół szkół nr 1 oraz miejskie gimnazjum nr 2. Budynki mają teraz nową kolorystykę, a w klasach jest znacznie cieplej.

Oświęcim na dwuletni proces ocieplania szkół, co kosztowało 6,8 mln, znaczą część pieniędzy pozyskał z dotacji. Gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne powiatu oświęcimskiego także przeszły remonty. - Na inwestycyjne zaplanowano w budżecie powiatu prawie sześć mln zł, a na mniejsze remonty ponad 123 tys. zł - mówi Ewa Zemła ze starostwa w Oświęcimiu. - Wszystkie prace są już na ukończeniu - wyjaśnia.

W Chrzanowie ekipy budowlańców skupiły się na "kosmetycznych" poprawkach. - W pięciu szkołach przeprowadziliśmy m.in. remont sali gimnastycznej, cyklinowanie podłóg, uzupełnienia w tynkach oraz w jednej ze szkół dostosowanie ubikacji dla osób niepełnosprawnych - mówi Monika Kmak, kierownik Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie.
Od września we wszystkich szkołach rozpoczną się kontrole sanepidu. Placówki mają być przede wszystkim bezpieczne dla dzieci, a nie tylko ładne.

- Sprawdzamy wszystko - mówi Alina Komendera z wadowickiego sanepidu. - Muszą być zapewnione odpowiednie warunki sanitarne w toaletach, kuchniach, w stołówce. Sprawdzamy warunki techniczne we wszystkich pomieszczeniach szkoły, atesty mebli, tynki na ścianach, wysokość ławek, czystość - tłumaczy i dodaje, że w większości szkół od lat nie było rażących zaniedbań. Placówki regularnie dostosowywane są do wymogów, jakie stawiają przepisy.

- Jak chodziłam do szkoły, w zimie grzaliśmy się przy piecach kaflowych, a toalety mieliśmy na zewnątrz - mówi Anna Kalicka. - Teraz dzieci mają takie wygody, że nic tylko uczyć się - dodaje zerkając na swoją siedmioletnią prawnuczkę Olę.

Tu wykonano najwięcej remontów
OŚWIĘCIM
Szkoły podstawowe nr: 1, 4, 5, 9, 11, zespół szkół nr 1, miejskie gimnazja nr: 2, 3, 4, oraz przedszkola nr 16, 7, 14 i 15. Koszt wykonania termoizolacji wyniósł ponad sześć milionów zł. Dodatkowo remonty były w powiatowych placówkach za kolejne sześć milionów zł.

CHRZANÓW
Szkoły podstawowe nr 1 i 6, zespół szkół nr 2 i 3 oraz szkoła podstawowa w Balinie. Koszt prac - 139 tys. zł.

OLKUSZ
Szkoła podstawowa i przedszkole w Żuradzie, szkoła podstawowa nr 3 w Olkuszu, gimnazjum nr 2 w Olkuszu. Łączny koszt to ok. 230 tys. zł. Do tego większość szkół podstawowych zostało odswieżonych.

KĘTY
Przedszkole w Kętach nr: 1, 7, 9, przedszkole w Bielanach i Nowej Wsi, gimnazjum nr 1, 2, 3 w Kętach, Bielanach i Nowej Wsi oraz szkoły w Bulowicach, Łękach, Malcu i Witkowicach. Koszt prac wyniósł blisko milion zł.

WADOWICE
Zespoły szkół nr 1 i 2 w Wadowicach, nr 1 w Choczni i Wysokiej, szkoła podstawowa w Kleczy Zarąbki - koszt 200 tys. zł. Budowany jest także zespół boisk przy szkole nr 2 na os Kopernika. Przewidziany koszt, to ok. 600 tys. zł.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Bardzo podoba mi się kolorystyka. Niestety nie miałem okazji zobaczyć szkoły na żywo i bardzo żałuje. A tak nie na temat do Olgierda... Tak ubiera sie dzisiaj młodzież? bardzo dziwie ponieważ pomyliłem go z dziewczyną za co strasznie przepraszam!:-( pozdrawiam:-)
q
q--ku
kolor jest potrzebny ale kicz i wrzask nie
j
jerry
To częsta choroba polskich osiedli, zwie się pastelloza.
a
a
a teraz prześledź moje wypowiedzi i znajdź fragment o tym, że szaro-bure jest fajne. Że kolorowe jest niefajne.
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie od pstrokatości bez smaku, do kolorów użytych ze smakiem jest daleka droga.

Jeśli tak wypaczasz wypowiedzi innych, to współczuję. Ty to sie musisz nie rozumieć z całym światem.
a
aha
To Ty się okopałaś w swoim szaro-burym gburowatym i snobistycznym guście i chcesz taką urzedniczo-bylejaką mentalność uczyć dzieci. Beznadzieja. Sztampowość.

Ty też użerasz się ze mną i w dodatku jesteś kobietą = musiałem napisać nieco prawdy o Tobie^^
s
stara (duchem) prukwa
Ech, musisz mieć ciężkie i smutne życie - tak cały czas się użerać z takim jak ja.

Oczywiście, że moje zdanie jest dla mnie "najmojsze". A niby czyje ma być? Twoje? Litości!
Ale to nie znaczy, że nie biorę zdania innych pod uwagę.
W przeciwieństwie do Ciebie. Okopałeś się w tej swojej pstrokaciźnie i nie popuścisz - chociaż twierdzisz, że Tobie zależy na zdaniu innych. Przykro mi syneczku, ale taki sam z Ciebie pierdziel jak ze mnie prukwa.

A co do samych kolorów - nie, nie jestem za szarością. Kolory jak najbardziej sa fajne, ale nie pstrokacizna bez ładu i składu.
Pojechali po linii najmniejszego oporu - stać ich było tylko na jakieś schodki.

Poza tym uważam, że gust dzieci trzeba kształtować.
I odpowiadając od razu na to, co pewnie byś napisał - nie, nie uważam, że to ja mam ten gust kształtować (przynajmniej nie moich dzieci), ale ludzie w tym kierunku kształceni.
Niestety, tu też jest problem, bo poziom absolwentów też coraz niższy.

A wiesz, że kolorowe dzieciństwo, to akurat najmniej ma wspólnego z kolorami szkół, pokoi czy nawet placów zabaw?
To w dzieciństwie jest akurat najmniej ważne.

I na koniec domorosły psychologu - cienki jesteś w tym swoim fachu.
a
aha
Jestem cięty na osoby, które są egocentryczne, tj. bardziej niż gust dzieci w tym przypadku i ogólne korzyści obchodzi je gust własny i o to się rozchodzi, ale Ty autorytarnie stwierdzasz, że coś jest be i przez to złe i w ogóle do kosza. Ja przynajmniej mówię, że nie mój gust najważniejszy...
Takich kobiet nie lubię i na takie cięty jestem.
Znów generalizujesz, stawiając siebie na miejsce kazdej statystycznej kobiety. Egocentryzm;/
Wszystko jest rozpatrywane z perspektywy "ja", "ja" i "ja", nawet jak to nie moje zdanie jest najważniejsze. Ale co tam - MI się podoba!
Tylko, że Ty nie jesteś dzieckiem i do szkoły juz nie pójdziesz.
I odnoszę wrażenie, że tym dzieciom niszczyłabys kolorowe dzieciństwo ucząc je na siłę biało-szarego gustu...
Może nie nazwę tego po imieniu, bo by Cie te oczy jeszcze bardziej zabolały.

Otóż nie wszystkie kobiety takie są - zapewniam;)
Są normalne i piękne wyjątki.

Nie obawiaj się - większość ludzi jest niestety mentalnością podobna do Ciebie i jak to się mówi "każda potwora znajdzie swego amatora";)
a
a
No właśnie - proszę pokazać wizualizację dzieciom. Ktoś to zrobił?

Ps. Nie zaczynasz, bo już od dawna wyciągasz błędne wnioski.
Krytyki nigdy sie nie bałam. Zawsze uważam, że jest konstruktywna, pod warunkiem, że pochodzi od osób, które mają cos sensownego do powiedzenia i są mądre.
A nie od takich, którym coś się źle wydaje. Za to myślą, że zjedli wszystkie rozumy.

Aha - widzę, że kiedyś Ci jakaś kobitka dopiekła, bo cięty na nie jesteś. Cóż - nie jest mi przykro z tego powodu - widać miała powód :)
a
aha
ale naprawdę mam mpało szacunku dla ludzi, którzy patrzą tylko na to jak oni coś widzą i oceniają, a mają gdzieś potrzeby i gusta innych, tj. dzieci i młodzieży, a to oni się liczą...
Szacunek można sobie odebrać.
a
aha
Najlepiej spytać dzieci, bo to o ich gust chodzi, a nie o gust Wielebnej Starszyzny.

Ps. Zaczynasz się denerwować jak typowa kobieta i kłapać od rzeczy...
Wy coś macie nie tak z przyjmowaniem krytyki. Ale może to nie Wasza wina?
a
a
No to gratuluję gustu.
I szacunku dla innych. Choćby i starych (duchem) prukiew.
Ale biorąc pod uwagę celność (a właściwie jej brak) wniosków, to pewnie i z poglądami na to co się dzieciom podoba, a co nie kiepsko.

Aha - i dziękuję za rady, jak mam sobie urządzać mieszkanie. Bez tego bym sobie nie poradziła przy kolejnym remoncie :/
m
mieszkaniec
Wszędzie, tylko nie w Krakowie, Tutaj rządzi brud i szarosć. Miasto jest zajęte "ważniejszymi" sprawami. Ot, stadiony, hala widowiskowa itd.
a
aha
co to za kobieta, co nie lubi kolorytu?
Pewnie jakaś chłodna bizneswomen ubierająca się w czarne czy granatowe portki, jakby dzień w dzień pracowała na sianokosach w Teksasie.
Ot mi gust, ot mi Dama...
a
aha
Najważniejsze, żeby DZIECI i młodzież oczy nie bolały, a coś mi się wydaje, że każde z nich wybrałoby tę szkołę jednak kolorową i dużo chętniej do takiej chodzili.
To dla nich jest szkoła, nie dla starych (duchem) prukiew, że tak powiem bez ogródek.
I to sobie proszę zapamiętać, a na biało szaro urządzać własne 4 kąty, skoro to taka bogata i gustowna, i w ogóle bardzo wyszukana gama kolorów...
(od której to mnie oczy bolą swoim przygnębiającym "chłodem", jak u lekarza w gabinecie)

Oprócz kolorów ścian i tynków to ogólnia szkoła z podanego linku jest swietna.
a
aha
Niepojęte jak można lubić szarzyznę zamiast pieknych różnorakich kolorów?
Ta cała "nowoczesność i schludność" to jest dopiero nuda. Tyle pieniędzy, a wszystko i tak urządzone w kolorystyce PRLowskiej...

Pstrokate OŻYWIA i jest dla żywych ludzi, nie dla tych co mają szorość zamkniętą w sobie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska