Do spłaty długu dojść miało w lesie, w okolicach Gromnika. Biznesmen jednak się tam ostatecznie nie wybrał. Wcześniej o swoich obawach opowiedział policjantom. Na egzekutorów długu w wyznaczonym miejscu czekali tylko uzbrojeni po zęby antyterroryści. Wyszli z ukrycia, gdy do lasu przyjechali dwaj mężczyźni w kominiarkach. - Mieli z sobą drewnianą pałkę oraz nóż - relacjonuje Olga Żabińska z tarnowskiej policji. 20- i 22-latek poddali się bez stawiania oporu.
Cała historia zaczęła się dwa dni wcześniej. W domu przedsiębiorcy zjawił się 27-letni mężczyzna. Poprosił o spotkanie na zewnątrz. Tam już czekali dwaj młodzi ludzie skrywający twarze za kominiarkami. Zażądali spłaty długu w wysokości 6 tysięcy złotych. Mężczyzna odmówił. Twierdzi, że nie zalega takich pieniędzy.
- Postawa mężczyzn i ich słowa wzbudziły u przedsiębiorcy obawy o to, by nie stała się mu krzywda, a także o bezpieczeństwo najbliższych - relacjonuje ustalenia śledczych Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Kończąc spotkanie z nieznajomymi wręczył im 200 złotych, resztę miał zapłacić podczas spotkania w lesie.
Dwaj niedoszli egzekutorzy długu usłyszeli zarzut zmuszania biznesmena w sposób bezprawny do zwrotu wierzytelności. Mają zakaz opuszczania kraju i muszą regularnie meldować się na policji. Do wszystkiego się przyznali i chcą poddać się karze.
O podżeganie do przestępstwa podejrzany jest były kontrahent zastraszonego biznesmena. 36-latek twierdzi jednak, że jest niewinny. Jemu także grozi kara nawet 5 lat więzienia.
Biznes nie zawsze bezpieczny
To nie pierwszy w regionie przypadek relacji między przedsiębiorcami, w których pojawiają się wątki kryminalne.
Najgłośniejsza sprawa ostatnich lat dotyczyła tarnowskiego biznesmena, który zamierzał wyeliminować konkurenta z rynku. Znalazł nawet "kilera", który za 30 tys. zł miał przestrzelić wskazanemu biznesmenowi kolana. Na szczęście w porę do akcji wkroczyli funkcjonariusze CBŚ. Tarnowianin skazany został na trzy lata pozbawienia wolności.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!