WIDEO: Krótki wywiad
- Sprawa z aktem oskarżenia właśnie trafiła do krakowskiego sądu - potwierdza Janusz Hnatko, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Do zbrodni doszło 25 lutego br. w Nowej Hucie. Oskarżony Rafał M. z Lolą pili u znajomych alkohol na os. Oświecenia, potem wieczorem poszli do domu Stanisława B. na ul. Dziekanowicką. Rafał M. przez pewien czas pomieszkiwał tam i chciał od gospodarza odebrać swoje dokumenty. Czasem dochodziło między nimi do scysji, bo zazdrosny Rafał M nie mógł się pogodzić z tym, że „Lola” rok wcześniej zostawiła go dla Stanisława B.
Doszło do kłótni mężczyzn, szarpaniny, a następnie Rafał M. zaatakował rywala deską. Gdy leżeli na ziemi, jak wyjaśniał, "uderzył" go sześć rany nożem. Katarzyna D. pobiegła po pomoc, ale gdy pojawili się policjanci, kręciła, że to nieznany napastnik zaatakował gospodarza posesji. Dopiero później potwierdziła, że to Rafał M. bił jej partnera deską.
Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, po drodze pozbył się noża. 51-latka zatrzymał go następnego dnia policjant, który wracał z pracy. Zauważył i rozpoznał Rafała M., obezwładnił go i wezwał posiłki.
Oskarżony przyznaje się do winy, pozostaje w areszcie, na jego spodniach ujawniono krew ofiary. Do tej pory nie był karany. Pochodzi z Zakopanego, z zawodu jest monterem i pracował dorywczo na budowach. Teraz grozi mu dożywocie.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
