https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo na ul. Brogi. Proces trwa od 16 lat. Jeden oskarżony zmarł

Artur Drożdżak
archiwum Polskapresse
Jaka była rola Tadeusza Z. i Marcina Marka Z. w zabójstwie Ukraińca zastrzelonego w 1996 r. w domu na ul. Brogi? Ciągle nie wiadomo, bo krakowski sąd od 16 lat nie potrafił zamknąć sprawy oskarżonych mężczyzn. Od ub.r. toczył się już piąty proces obu w tej sprawie. Jego finału nie doczekał 53-letni Tadeusz Z. Nagle zmarł miesiąc temu w Myślenicach.

- Taki czas procesu to kpina z wymiaru sprawiedliwości - nie ma wątpliwości mec. Marek Miarczyński, obrońca Tadeusza Z. Jego klient w tej sprawie przesiedział 8 lat w areszcie tymczasowym, ale o odszkodowanie za przewlekłość postępowania starać się nie może. Bo ciągle nie jest ani winny, ani niewinny.

Nie ma co kryć, że obaj oskarżeni nie są kryształowo czyści, mieli związki z przestępczością zorganizowaną. - Ale to nie oznacza, że nie należy się im proces w rozsądnym terminie. Tu wszelkie granice zostały przekroczone - adwokat nie ma wątpliwości.

Sędzia Barbara Godlewska-Michalak, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa zastrzega, że jest specjalistką od spraw cywilnych, ale przyznaje, że 16 lat trwania procesu to "faktycznie trochę długo". I mówi, że po takim okresie relacje świadków słuchanych po raz kolejny mogą nie mieć wielkiej wartości. Nie jest też wielkim pocieszeniem możliwość starania się o pieniądze za przewlekłość procesu. Z kolei rzecznik prasowy Sądu Najwyższego sędzia prof. Piotr Hofmański mówi wprost.

- Na pewno naruszono standardy trwania postępowania sądowego - nie ma wątpliwości. Dodaje jednak, że to nie wina sędziów, ale całego systemu. Zamiast uzupełnić braki w postępowaniu I instancji sąd apelacyjny uchyla go po raz kolejny. - Bo takie mamy w kraju prawo i procedury odwoławcze - podkreśla sędzia.

Do zabójstwa doszło w Krakowie w lipcu 1996 roku na tle rozliczeń dotyczących nielegalnego handlu samochodami. Do mieszkania wynajmowanego przez Siergieja G. z Ukrainy, ps. Sławek, przyszedł w nocy mężczyzna, zastrzelił go w kuchni i usiłował zastrzelić siedzącą w pokoju kobietę. Kobieta uchyliła się i zasłoniła rękami, co cudem uratowało jej życie. W śledztwie "na 80 proc." rozpoznała w strzelającym Andrzeja Z., którego oskarżono o zabójstwo. Udział w egzekucji przypisano też Tadeuszowi Z. i Markowi Maciejowi Z. Andrzej Z., który - w ocenie krakowskiego sądu - strzelał do ofiary, już został skazany na dożywocie. Wyrok w jego sprawie jest prawomocny.

Tadeusz Z. i Marek Maciej Z. bezpośrednio po zabójstwie wyjechali za granicę i ujęto ich na Białorusi na podstawie międzynarodowego listu gończego. Potem sprowadzono ich do kraju.

Na podstawie jednego z wyroków uniewinniających Tadeusz Z. wystąpił do sądu o zadośćuczynienie 400 tys. zł za niesłuszne aresztowanie. Jednak nigdy nie doczekał się przyznania mu tych pieniędzy.

Kalendarium sprawy bez końca

  • 1996 r. Zabójstwo Ukraińca przy ul. Brogi.
  • 1997 r. Wpływa akt oskarżenia do krakowskiego sądu.
  • 1999 r. Pierwszy wyrok. Tadeusz Z. i Marek Z. skazani na 25 lat więzienia za pomocnictwo do zabójstwa.
  • 2000 r. Sąd Apelacyjny uchyla ten wyrok.
  • 2001 r. Drugi proces, mężczyźni znów skazani na 25 lat więzienia za ułatwienie dokonania zabójstwa.
  • 2002 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchyla i ten drugi wyrok skazujący.
  • 2002 r. Rusza trzeci proces oskarżonych.
  • 2005 r. Sąd po raz pierwszy uniewinnia mężczyzn. Sąd Apelacyjny utrzymuje ten wyrok w mocy.
  • 2007 r. Na skutek skargi kasacyjnej prokuratury Sąd Najwyższy uchyla ten prawomocny wyrok, sprawa wraca do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, ten po raz trzeci uchyla wyrok.
  • 2007 r. Rusza czwarty proces. Oskarżeni znów zostają uniewinnieni.
  • 2012 r. Sąd Apelacyjny po raz kolejny uchyla wyrok i decyduje, że proces będzie się toczył po raz piąty. Rozpoczyna się w listopadzie 2012.
  • 2013 r. Tadeusz Z. umiera.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lol
Wyglądało jakby cos się wydarzyło poważnego, teren odgrodzony tasmą, masa policji i chyba ktos na ziemi leżał, ktos wie co się stało?
j
janek
z jakiegoś cywilizowanego kraju, bo to co mamy to parodia prawa.
G
Gdańska
Mnóstwo tam podejrzanych typków w domkach mieszka
f
ferrero
Ale przecież wielki filozof szanowny gowin zastanawia się nad słusznością związków partnerskich, bo co innego mają do roboty...?
Przecież ta niedojda kopacz za "wspaniałą" reformę służby zdrowia dostała ciepłą posadkę marszałek sejmu.
ZA CO SIĘ PYTAM ?? RUDY BUCU donaldu tusku słońcu makczu pikczu !!
s
sadownik
sądy w jednych sprawach mocno rozgrzane w drugich zupełnie zimne
h
hahaha
hahsha
m
mlody167
Spoczywaj w spokoju PRZYJACIELU .. NIGDY CIE NIE ZAPOMNE I ZAWSZE BEDE WDZIECZNY ZA POMOC...JEBBBAAAAACCCC TENNNN CAALLYYY WYMIAR
G
GABRIEL
To istotnie, wygląda na kpiny.
d
dobrali sie
i jeden umor
k
kalendarium hahaha
hahahaha
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska