Od kilkunastu lat na świecie najpopularniejszymi zabiegami w medycynie estetycznej są zabiegi z wykorzystaniem kwasu hialuronowego i botoksu. Już w 1990 roku toksynę botulinową, popularnie nazywaną botoksem, używano w leczeniu dziecięcego porażenia mózgowego. Dzisiaj stosujemy botoks między innymi do zablokowania mięśni na twarzy w celu wyeliminowania zmarszczek mimicznych, między innymi poprzecznych na czole, zmarszczki pomiędzy brwiami oraz kurzych łapek. Kwas hialuronowy stosujemy z kolei do wypełnienia zmarszczek, na przykład pod oczami - tak zwanej doliny łez, bruzd nosowo wargowych, stosujemy również w celu przywrócenia objętości policzków, których objętość wraz z wiekiem spada.
Od kilku lat w celu przywrócenia wyglądu sprzed kilku lat, w medycynie estetycznej stosujemy nowe technologie: lasery ablacyjne i nieablacyjne, fale radiowe, ultradźwięki, radiofrekwencję mikroigłową, światła podczerwieni i wiele innych technologii.
Jakie są najnowsze rozwiązania z tej dziedziny dostępne na rynku? - Jest ich naprawdę cały ogrom, ale pozwolę sobie wymienić te najciekawsze. To między innymi HIFU, lipofiling i komórki macierzyste - wymienia Karolina Wodzisławska, właścicielka Centrum Medycyny i Estetyki w Kielcach, współpracująca z wieloma lekarzami medycyny estetycznej.
HIFU to innowacyjna technologia, która wykorzystuje do nieinwazyjnego liftingu skoncentrowaną falę ultradźwiękową. - Technologia ta znana już jest w medycynie od dawna, między innymi w USG, natomiast w medycynie estetycznej wykorzystujemy ją od niedawna. O tej metodzie możemy powiedzieć w skrócie: nieinwazyjny lifting. Precyzyjna i skoncentrowana wiązka ultradźwięków HIFU dociera aż do 3 warstw - skóry właściwej, tkanki tłuszczowej i powięzi mięśniowej, co daje wielowymiarowy lifting, uniesienie konturów twarzy, wymodelowanie i ujędrnienie dowolnej okolicy ciała - mówi Karolina Wodzisławska.
Te warzywa i owoce pomogą zachować zdrowy, młody wygląd [ZDJĘCIA]
Lipofiling to z kolei nic innego jak przeszczep tłuszczu. - Modelowanie ciała za pomocą przeszczepu własnych komórek tłuszczowych jest metodą zdobywającą coraz większe uznanie w świecie. Polega na odessaniu tłuszczu z jednej partii ciała, na przykład uda i podaniu go podczas tego samego zabiegu w inną okolicę, na przykład na twarz lub piersi. Pacjent pozbywa się niechcianej tkanki tłuszczowej, a jednocześnie może wymodelować miejsce, gdzie brakuje objętości pod skórą - przybliża nasza rozmówczyni.
W medycynie estetycznej coraz częściej wykorzystuje się także komórki macierzyste. - Mogą one dać początek każdej komórce i tkance nowo powstającego organizmu. Pozyskuje się je z komórki jajowej, od zarodka lub z krwi pępowinowej noworodka, ale również od każdego człowieka, nawet dorosłego. W tym ostatnim przypadku pozyskujemy tak zwane mezenchymalne komórki macierzyste, które zaczynają być szeroko wykorzystywane - powstrzymują procesy bliznowacenia, zwiększają unaczynienie, zatrzymują proces obumierania komórek i faktycznie wzmacniają naturalną zdolność tkanek do ich regeneracji - przybliża Karolina Wodzisławska, właścicielka Centrum Medycyny i Estetyki. Komórki te wykorzystywane są w leczeniu nadmiernego wypadania włosów, przy zabiegach usuwania blizn, w terapiach odmładzających, przy zabiegach poprawiających elastyczność skóry, w leczeniu zwyrodnienia stawów, w likwidacji przebarwień.
Dużym powodzeniem cieszą się urządzenia do usuwania tkanki tłuszczowej bez skalpela, na przykład kriolipoliza. - To może nie najnowsza technologia, ale wielu osobom nieznana. Ważne jednak, by zwrócić uwagę na parametry: temperatura powinna wynosić 8 stopni Celsjusza, a czas zabiegu - 70 minut. W innym razie możemy nie osiągnąć oczekiwanych rezultatów. Prawidłowo działające urządzenie posiada dwie głowice zasysające obszar, z którego chcemy się pozbyć tkanki tłuszczowej. W środku głowic są płytki chłodzące. Komórki tłuszczowe pod wpływem zimna ulegają zniszczeniu, a następnie są usuwane z organizmu - wyjaśnia ekspert.
Dziś stosowane są także zabiegi autologiczne, czyli wykorzystujące własny „materiał” - pochodzący z krwi lub tłuszczu pacjenta - w celu odmłodzenia i regeneracji tkanek. - Nieustającym hitem jest mezoterapia osoczem bogatopłytkowym, które podawane może być jednocześnie z kwasem hialuronowym. Samo osocze nie jest niczym nowym, ale przez wiele lat było niedoceniane, a to jeden z lepszych zabiegów regenerujących skórę - podkreśla znawca.
Osocze - dobrze wybierz gabinet
Cena zabiegu osocza nie może być niska - certyfikowana próbówka wykorzystywana do zabiegu kosztuje kilkaset złotych. Pacjenci powinni prosić w gabinetach o certyfikaty medyczne próbówek do osocza, na których znajduje się informacja o ich zastosowaniu medycznym. - Przestrzegam przed zabiegami, które próbują naśladować oryginalny. W takich przypadkach terapia nie działa i może dojść do alergii - radzi Karolina Wodzisławska.