https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zadyma na zakopiańskiej sesji rady miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Łukasz Bobek
Interwencja policji, wezwane pogotowie - tak wyglądały obrady zakopiańskiej rady miasta w czwartek. Straż miejska na polecenie przewodniczącego rady miasta dosłownie wyniosła z sali obrad jednego z protestujących.

Na sesji pojawili się mieszkańcy Furmanowej. Kilkanaście osób najpierw rozwiesiło transparent "Dość kumoterstwa, kłamstw, propagandy i je...nia górali”. Na to Jerzy Zacharko, przewodniczący rady miasta, nakazał przerwać sesję. Straż miejska zaś podeszła do mieszkańców Furmanowej i nakazała im zwinąć transparent.

Potem wypadki potoczyły się błyskawicznie. Najpierw lider protestujących Jacek Kalata dwukrotnie prosił Zacharkę, by ten dopuścił go do głosy. Przewodniczący jednak odmówił i wyszedł. Kalata usiadł i czekał na wznowienie obrad. Podeszło do niego kilku strażników i nakazało opuścić salę obrad. Kalata odmówił. Zaczęła się szarpanina. Strażnicy starali się wynieść Kalatę z sali obrad. Złapali go za ręce i nogi. Do przepychanki włączyli się inni mieszkańcy Furmanowej, ale nie tylko. Czynnie broniła Kalata Józefa Chromik z Poronina. Po kilku minutach udało się wynieść Kalatę na korytarz urzędu miasta.

Lider protestujących jednak źle się czuł. Twierdził, że mu słabo. Przez kilka minut siedział na podłodze, potem się nawet położył. Przyjechała policja, a także zawiadomione pogotowie. Sanitariusze zabrali Kalatę do szpitala.

Jak wyjaśnia Wiesław Lenard, rzecznik straży miejskiej, strażnicy zareagowali na prośbę przewodniczącego, by usunąć z sali Jacka Kalatę, bo ten przeszkadzał w prowadzeniu sesji.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lolo
Lider to jest KTOŚ. nazywanie Pana Kalatę liderem jest delikatnie mówiąc nietrafione. Lider to ktoś taki który dąży do celu w sposób mądry,rozważny i zapala do swego pomysłu TŁUMY.
Za pana Kalatą stoi wąska grupa kilku osób wspierana przez krzykaczki ze Stowarzyszenie obrony Podhala z Poronina i Białego Dunajca
W
Wasze kaczki
My żydy was polaczaków z torbami pościmy !
c
ciupazecka
u nos w zokopanem rzondzom zydki i nima godanio hyj głosujcie dalej na nik a potem narzekojcie hej
m
mieszkaniec Zakopanego
Pan Zacharko nie wytrzymuje presji Pana Kalaty bo na każdej sesji jakieś dziwne fakty wyciąga ten Pan. Ten zadymiacz to człowiek który w przeciwieństwie do innych radnych zna kilka języków, jest o dziwo człowiekiem wykształconym, a że domaga się drogi do swojego domu to chyba nie jest zaskoczeniem w XXI wieku. Ale okazało się że jest problem bo Pan Burmistrz dba o Krupówki na których ma swoje biznesy (niejednokrotnie są to samowole budowlane, SheLL gdzie wyciął zabytkowy park, zrobił słynne schody na Krupówki, był słupem przy zakupie kolejek jakiegoś funduszu). Niestety powstał Pan Kalata który mu przeszkadza, no to za bety i do pola, niby w granicach wg prawa pana przewodniczącego i burmistrza. Techniki jak za czasów działających SBeków.
P
Polo
"Najpierw lider protestujących Jacek Kalata dwukrotnie prosił Zacharkę, by ten dopuścił go do głosy. Przewodniczący jednak odmówił i wyszedł. "

To wierutne bzdury. W porządku obrad jest punkt WOLNE WNIOSKI MIESZKAŃCÓW ZAKOPANEGO
Jest to czas na sesji kiedy każdy mieszkaniec może powiedzieć co mu się niepodoba, co go boli itp. Pan Kalata wszedł na Sesję z transparentami na których był napis JABANIE Górali. Zwykły wulgaryzm i zarządał od Pana Przewodniczącego aby złamał prawo i dopuścił go do głosu w pkt. Sprawozdanie Burmistrza. Zacharko odmówił i zaproponował aby Kalata swoje problemy zgłosił w pkt. Wolne wnioski mieszkańców. I stąd ta kłutnia. A później Panie które z Zakopanem nie mają nic wspólnego czyli Hromikowa z POronina i Dzierżęga z Białego Dunajca krzyczały jak "wyjące piędziesiątki" Gdyby ode mnie zależało te Panie nigdy by nie zostały wpuszczone do Urzędu Miasta. Panie BObek więcej rzetelności w swojej profesji
Z
Zakopiańczyk
Prawo i Sprawidliwość jak widać jest praworządna i sprawiedliwa jak ma takich przedstawicieli, którzy walczą z demokacją jak Zacharko, nic dodać nic ująć.
G
Gość
jw
A
Azory1
Górale to taka nacja która zawsze musi być krnąbrna a prawo uznaje tylko wtedy jak jest na ich korzyść.
e
europodatnik
Normalka! Ktoś zadymę musi robić. Jak nie sami radni miedzy sobą, to Kalata z nimi ! Jest przynajmniej o czym pisać, bo zwykła sesja to wyjątkowa demagogia, populizm, lizusostwo, klakierstwo i bzdety radnych kierowane do najjaśniejszej władzy!
j
ja.
skopać babę
j
ja.
tylko nowe wybory
A
Azory1
Beznadziejny ten artykuł. Chciałbym wiedzieć o co temu panu "szło" i dlaczego protestował ? Tak trudno zdobyć takie informacje ???
m
mundurowy
na początku tego filmu wyraźnie widać jak ta staruszka w okularach napadła na strażnika miejskiego . jest to czynna napaść na funkcjonariusza publicznego , a więc mam nadzieję że konsekwencje jakieś poniesie !
K
Krzysztof
Pan Zacharko akurat z PO ma tyle wspólnego co woda z ogniem.
K
Krzysztof
Rada miasta to nie urzędnicy;pani Chromik nie jest mieszkanką Zakopanego
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska