Czytaj też: Powiat oświęcimski: plaga oszustw internetowych
- Złodziej nie miał przy sobie żadnej broni, nie groził też kobiecie. Po prostu wyrwał pieniądze i uciekł - relacjonuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Do zdarzenia doszło około godziny 20 w sklepie przy ulicy Piłsudskiego. Zdenerwowana sprzedawczyni zadzwoniła po mundurowych. Była na tyle spostrzegawcza, że dość dokładnie opisała sprawcę. Niewykluczone, że w napadzie brał udział drugi mężczyzna, jego wspólnik.
Policja apeluje do ewentualnych świadków poniedziałkowego zajścia o kontakt. Jeśli ktoś widział w pobliżu sklepu podejrzanych typów lub odjeżdżający w pośpiechu samochód proszony jest o kontakt z policją w Alwerni pod numerem 12 258 40 05 lub 997.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!