Zakaz wstępu do lasów powiatu olkuskiego zostanie przedłużony. Zapadliska nadal stwarzają zagrożenie. ZDJĘCIA

Pierwszy zakaz wstępu do lasu w powiecie olkuskim został wprowadzony wraz z wystąpieniem pierwszego zapadliska. Mowa tu o dziurze, która powstała między Bolesławiem i Hutkami.

Wprowadzone wówczas zarządzenie Nadleśniczego Nadleśnictwa Olkusz zabroniło wstępu na niebezpieczny teren aż do marca tego roku. Z czasem, gdy w powiecie zaczęły pojawiać się kolejne dziury do zarządzenia ze stycznia dopisywano kolejne obszary.

Do tej pory zapadlisk w powiecie olkuskim wystąpiło już kilkadziesiąt. Część terenów, na których pojawiły się szkody górnicze zrekultywowano. Zasypane dziury można znaleźć choćby w okolicach popularnego wśród spacerowiczów jeziorka „Piaski” w Olkuszu.

Większość szkód górniczych jednak nadal stwarza niemałe zagrożenie dla spacerowiczów, grzybiarzy, rowerzystów i innych osób odwiedzających lasy.

Ci, którzy liczyli, że wraz z końcem zakazu będzie można pójść do lasu bez zastanawiania się czy w dany obszar można wchodzić czy nie, będą musieli jeszcze poczekać.

- Będziemy kontaktowali się z Zakładami Górniczo-Hutniczymi, aby porozmawiać na temat dalszego postępu występowania zapadlisk i w marcu będziemy decydować o tym na jaki okres zakaz wstępu zostanie przedłużony – mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Nadleśniczy Nadleśnictwa Olkusz, Marcin Polak.

Jednocześnie Nadleśniczy zaznaczył, że przedłużenie zakazu wstępu do lasów nie powinno zostać wprowadzone na dłużej niż kolejny rok. Co będzie dalej - trudno w tej chwili prorokować.

Nowe wagony w PKP Intercity