AKTUALIZACJA
Akcja gaśnicza sklepu NEONET zakończyła się po godz. 13. Wtedy z terenu Jarmarku Pogórzańskiego wyjechały ostatnie wozy bojowe. W kilkugodzinnych działach wzięło udział dwadzieścia jednostek, w sumie ponad setka strażaków z Gorlickiego. Gdy udało się opanować ogień, zaczęła się rozbiórka dachu budynku. Koparka, kawałek po kawałku ściągała poszycie i konstrukcję.
- Strażacy wynieśli część sprzętu, który nie uległ spaleniu. Trwa szacowanie strat przez najemców – mówi nam Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
W tej chwili wszystko, co udało się wynieść, jest złożone na części parkingu. Z pierwszych informacji wynika, że tylko budynek wart był około trzech milionów złotych. Do tego trzeba doliczyć wartość wyposażenia i oczywiście towar. Działalność prowadziło w nim czterech najemców. Pogorzelisko zostało zabezpieczone – od pozostałej części kompleksu handlowego, oddziela je płot z segmentów.
- Gdy tylko powiatowy inspektor nadzoru budowlanego pozwoli na wejście, powołana zostanie grupa dochodzeniowo-śledcza z biegłym do spraw pożarnictwa – zapowiada Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach.
Trwa akcja ratownicza, a chmura czarnego dymu utrudnia oddychanie na terenie miasta. Pożar wybuchł przed godziną 7 rano. Mające kilka metrów płomienie obejmują cały dach budynku.
Strażacy koncentrują się na gaszeniu pożaru, chronią również znajdujący się obok budynek Biedronki. Na miejsce akcji cały czas dojeżdżają kolejne jednostki OSP, a w mieście słychać wciąż syreny.
Do walki z ogniem utworzono linię wodną prowadząca w pobliże pożaru z terenu fabryki Saint-Gobain Adfors Polska.
- W godzinach porannych wpłynęło do nas zgłoszenie o pożarze sklepu – mówi Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy PSP w Gorlicach. - Na miejscu okazało się, że jest duże zadymienie i pożar się rozwija. Ogień został zlokalizowany i teraz trwa jego dogaszanie. Na miejscu pracuje blisko 100 strażaków, a przed nami jeszcze kilka godzin ciężkiej pracy - dodaje.
Na miejscu pracują strażacy z PSP Gorlice oraz OSP Kobylanka, OSP Dominikowice, OSP Szymbark, OSP Klęczany, OSP Zagórzany, OSP Kwiatonowice, OSP Biecz, OSP Bobowa, OSP Wójtowa, OSP Kryg. Na miejsce zdarzenia wzywane są kolejne jednostki OSP z powiatu gorlickiego.
Strażacy z objętego ogniem budynku starają się uratować towar o wielotysięcznej wartości.
Na ten moment zamknięty jest odcinek ulicy Bieckiej, od ronda w Gliniku w strone miasta i zjazdu na ul. Konopnickiej.
Więcej informacji wkrótce.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA