Kasprowy to jeden z najsłynniejszych obiektów hotelowych w Zakopane. Powstał w ekspresowym tempie w latach 70 jako obiekt Orbisu. Wówczas był przejawem luksusu i nowoczesności okresu PRL. Kilka lat temu Orbis przejęła sięc hotelowa Accor.
18 września Orbis zgodził się sprzedać hotel Bachledzie. Jak informuje na swojej stronie internetowej Orbis, na razie grupa z Zakopanego zapłaciła pół miliona zaliczki. Ostateczna umowa zaś ma zostać podpisana do końca tego roku.
- Nasza grupa inwestycyjna jest firmą rodzinną. Chcemy dalej żyć w Zakopanem i przyłożyć się do rozwoju tej firmy - mówi "Gazecie Krakowskiej" głowa rodziny, Adam Bachleda Curuś. - Uznaliśmy, że hotel Mercure Kasprowy to przedsiębiorstwo strategiczne dla Zakopanego, kojarzące się z Podhalem i miastem pod Giewontem.
Biznesmen zaznacza, że po tym jak jego rodzina przejmie hotel, nadal będzie ich obowiązywała umowa franczyzowa, przez co hotel nadal pozostanie w sieci hoteli Accor Mercure.
- Uważam, że hotel Kasprowy do tej pory był bardzo dobrze zarządzany przez Accor. Dlatego pozostanie w tej grupie- zaznacza Curuś. Były burmistrz Zakopanego nie ukrywa jednak, że chce rozwijać dalej jeden z symboli Zakopanego. - Hotel wymaga dostosowania do standardów XXI wieku. Wiadomo, że kilka lat temu Kasprowy przeszedł modernizację i remonty, jednak są elementy, które powinni się zmienić - zaznacza góral, który jednak nie chce zdradzić szczegółów swojego planu.
Dodaje jednak, że w planach jego grupy jest prowadzenie hotelu, który nadal będzie miał standard 3 gwiazdek, jednak będzie bardziej dostępny dla rodzin z Polski, nie tylko dla najzamożniejszych obywateli.
Bachleda Curuś zdradza nam ponadto, że zamierza także w innych rejonach kraju współpracować z Orbisem na zasadzie franczyzy. Chce m.in. wybudować hotel w Krakowie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
