Zakopane będzie starać się o Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym w 2027 roku

FLESZ - “Paszport” lotniczy coraz bliżej

Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym to dla skoczków, skoczkiń, biegaczy i biegaczek narciarskich druga najważniejsza impreza po Igrzyskach Olimpijskich. MŚ organizuje się co dwa lata. W tym roku zmagania te organizuje (już po raz trzeci w historii) niemiecki Obersdorf. Impreza zaczęła się w tym tygodniu a zakończy 7 marca.

Wiadomo już, że kolejne MŚ zorganizuje Planica w Słowenii (2023 rok) oraz Trondheim w Norwegii (2025). Kolejne mistrzostwa w 2027 roku nie mają jeszcze gospodarza. Okazuje się jednak, że chrapkę na nie ma Zakopane.

- Zakopane zgłosi się jako kandydat na organizatora MŚ w narciarstwie klasycznym w 2027 roku. Mówimy już o tym głośno - powiedział podczas ostatniego Pucharu Świata w skokach w Zakopanem prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. - Kandydatura tego miasta zostanie złożona oficjalnie na najbliższym kongresie FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska), który odbędzie się w czerwcu w Słowenii. O imprezę oczywiście nie będzie łatwo, ale uważam, że mamy duże szanse na otrzymanie prawa jej organizacji. O wiele większe, jak kilka lat temu.

Przypomnijmy. Zakopane starało się uzyskać prawo do organizacji MŚ w 2011, 2013, 2015 i 2017 roku. Za każdym razem przegrywało jednak rywalizację z innymi miastami. Co gorsze z każda kolejną aplikacją członkowie Komitetu Wykonawczego FIS przyznawali polskiemu kurortowi narciarskiemu coraz mniej punktów.

- Wiązało się to z tym, że w Zakopanem w tamtym czasie pogarszała się zamiast polepszać baza sportowa - przypomina w rozmowie z dziennikarzami dyrektor w PZN Adam Małysz. - Wielka Krokiew traciła homologację, a mniejsze skocznie były w ruinie. Nie mieliśmy też trasy biegowej. Dziś jest odwrotnie. Centralny Ośrodek Sportu wybudował profesjonalną trasę biegową z homologacją do organizacji zawodów. Wielka Krokiew jest już po przebudowie, a do czerwca przyszłego roku zakończy się remont kompleksu małych i średnich skoczni. Wszystkie obiekty potrzebne na MŚ będziemy mieli więc już gotowe.

Co na to władze Zakopanego? To bowiem one muszą oficjalnie złożyć podanie o prawo organizacji MŚ.

- Oficjalnie decyzja o kandydowaniu jeszcze nie zapadła - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - W najbliższym czasie będę jednak rozmawiał o tym z rada miejską. Jeśli ta da zielone światło to znajdziemy pieniądze na "wpisowe" (150 tysięcy franków szwajcarskich czyli około 615 tysięcy złotych -przyp. red.). Mamy sygnały, że warto to zrobić.

Jak tłumaczy Dorula do miasta docierają informacje od międzynarodowego środowiska narciarskiego, że to bardzo chce, by właśnie Zakopane przeprowadziło kolejne Mistrzostwa.

- Jest więc inaczej niż przed laty, gdy my chcieliśmy imprezę, ale nikt nam jej nie chciał dać. Teraz na świecie zauważyli, że w Zakopanem jest nie tylko dobra baza sportowa, świetna hotelowa, ale też znacznie poprawił się dojazd do Zakopanego. Wszak budowana jest zakopianka do samego Nowego Targu. Jestem więc w kwestii mistrzostw optymistą.

Przypomnijmy. Zakopane organizowało już Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym trzy razy. Było to jednak bardzo dawno temu bo w 1929, 1939 i 1962 roku. W 1939 roku pod Giewontem odbyły się też Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim. Jedyne jakie zorganizowano w naszym kraju.