Zakopane. Co dalej z walką o mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w 2027 roku? Terminy gonią, rozmów nie ma

Zakopane chce walczyć o mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym

Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym to jedna z najważniejszych imprez w świecie sportów zimowych. Zakopane organizowało tą imprezę trzykrotnie, ale dawno temu – w 1929, 1939 i 1962 roku. W ostatnich latach czterokrotnie bezskutecznie walczono o organizację tej imprezy. Wtedy jednak w planach był dopiero remont Wielkiej Krokwi, modernizacja kompleksu średnich skoczni, a także rozbudowa tras biegowych. Obecnie remonty się już zakończyły, albo są na finiszu. Do tego powstaje nowa droga dojazdowa w góry, która usprawni ruch na trasie Kraków-Zakopane. Dlatego w Polskim Związku Narciarskim i Tatrzańskim Związku Narciarskim zrodził się pomysł, by ponowić walkę o mistrzostwa świata. Na początku roku, w czasie Pucharu Świata w skokach narciarskich pod Giewontem, mówił o tym oficjalnie Apoloniusz Tajner, prezes PZN.

- Zakopane zgłosi się jako kandydat na organizatora MŚ w narciarstwie klasycznym w 2027 roku. Mówimy już o tym głośno – deklarował Tajner. - Kandydatura tego miasta zostanie złożona oficjalnie na najbliższym kongresie FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska), który odbędzie się w czerwcu w Słowenii. O imprezę oczywiście nie będzie łatwo, ale uważam, że mamy duże szanse na otrzymanie prawa jej organizacji. O wiele większe, niż kilka lat temu.

Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Terminy gonią

Zgodnie z regulaminem Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, aplikację może złożyć PZN, ale w porozumieniu z lokalną organizacją sportową – czyli TZN, a także z władzami miasta. Do wniosku trzeba dołączyć opłatę aplikacyjną – 150 tys. franków szwajcarskich. Dotychczas kwota ta była dzielone na trzy – po 50 tys. franków od TZN, PZN i miasta. Zgodnie z pierwszymi informacjami, aplikację kandydacką należy złożyć do 1 maja 2021.

I tu rodzi się problem. Dotychczas nie doszło bowiem do rozmów PZN, TZN i miasta.

- Podtrzymuję, że chcemy starać się o organizację Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym. Ale tutaj pojawiła się rozbieżność, co do terminu składania aplikacji. Wszystko przez pandemię koronawirusa – mówi Wojciech Gumny, wiceprezes PZN.

Chodzi o fakt, że w 2020 roku nie odbył się kongres FIS, na którym wybiera się miasta organizujące mistrzostwa świata. Kongres się nie odbył, ale organizatora zawodów w 2025 roku wybrano (norweskie Trodnheim). W związku z tym pojawiła się niepewność, co do terminu składania aplikacji. Jak dodaje Wojciech Gumny, uzyskał on w FIS od dwóch wysoko postawionych osób dwie różne informacje o składaniu aplikacji na zawody w 2027 roku. Jedna z nich mówiła o 1 maja 2021 roku, a druga – o maju w 2022 roku.

Mistrzostwa świata w Zakopanem. "Być może zrezygnujemy z wniosku w tym roku"

- Będziemy to wyjaśniać. Jeśli jednak okaże się, że aplikację trzeba będzie złożyć do 1 maja 2021 roku, wówczas zrezygnujemy z wniosku w tym roku – mówi Wojciech Gumny. Dodaje, że bierze tutaj pod uwagę aktualną sytuację związaną z pandemią koronawirusa w Polsce, a także z sytuacją gospodarczą.

Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, przyznaje, że jeżeli PZN i TZN uznają, że to najwyższy czas na walkę o mistrzostwa FIS, miasto poprze te starania.

- Dotychczas jednak nie mieliśmy kontaktu z PZN i TZN w tej sprawie – przyznaje Dorula. Zaznacza, że gdyby to rozmów doszło i decyzja zostałaby podjęta, będzie on pytał radę miasta o zgodę na kandydaturę i wydanie pieniędzy na wniosek. To więc oznacza, że do 1 maja 2021 roku raczej nie ma szans, by zdążyć z formalnościami.

Czy to oznacza, że PZN wraz z Zakopanem i TZN będzie walczył o zawody w 2029 roku? To ma zostać niebawem ustalone.