
4. Turyści uważają, że wszyscy górale to milionerzy
To oczywiście nieprawda i zwykły stereotyp. Fakt, sporo górali to ludzie, którzy mają duże domy i fajne samochody. Te nie spadły im jednak z nieba. Mieszkańcy Podhala musieli na te rzeczy ciężko zapracować, np. zapraszając wczasowiczów do swojego własnego domu i tym samym ograniczając swoją prywatność.

5. Turyści parkują gdzie popadnie
Zaparkowanie samochodu na wjeździe do czyjejś bramy lub tak, że przejście chodnikiem jest niemożliwe, to po prostu zwykłe... chamstwo. Zdarza się to wszędzie. W Zakopanem z powodu ograniczonej ilości parkingów takie obrazki obserwujemy jednak zbyt często. Co gorsze, kierowcy, którym zwraca się uwagę, że źle zaparkowali, często okazują miejscowym oburzenie. "Przecież oni przyjechali w góry i zostawiają tu pieniądze" - mówią.

6. Turyści zostawiają bałagan po opuszczeniu kwatery
Uwierzcie, takie sytuacje jak na zdjęciu powyżej, właściciele kwater prywatnych czy pensjonatów widzą niemal co tydzień. Wielu turystom wydaje się, że płacąc 40 - 45 złotych za nocleg, mogą robić bałagan i go nie sprzątać. Oczywiście, ponowne posłanie łóżka, umycie łazienki czy odkurzanie przed nowymi gośćmi to obowiązek kwaterodawcy. Doprowadzenie pokoju do ładu po kilkudniowej libacji do tych już jednak nie należy... Na dobrą sprawę, do osób zostawiających pokój w takim stanie, powinna być wzywana policja.

7. Turyści przyjeżdżają w góry na letnich oponach, bo przecież u nich w domu śniegu nie było
To, że zimą w górach pada śnieg, a drogi są białe, powinno być dla wszystkich oczywiste. Niestety nie jest... - Ilość osób przyjeżdżających na Podhale na letnich oponach jest zastraszająca - informuje policja. To oni później tworzą korki, bo ich auta ślizgają się na każdym podjeździe.