Turyści napotkani na deptaku entuzjastycznie podchodzili do tematu. Natomiast górale, którzy mają w swoim sąsiedztwie trzy parki, są jednak sceptyczni.
Pięciu wolontariuszy z małopolskiego oddziału Greenpeace nakłaniało turystów na deptaku, by złożyli swoje podpisy pod projektem.
- Zdecydowaliśmy się na Zakopane, bowiem jest tutaj sporo turystów, którzy przyjechali podziwiać przyrodę. Potrzebujemy zebrać 100 tysięcy podpisów do 5 listopada - mówi wolontariuszka Anna Matysiak z Chrzanowa.
Jak dodaje koordynatorka akcji w Małopolsce Dominika Bobek, akcja zbierania podpisów, okraszona nazwą "I love Puszcza", dotyczy Puszczy Białowieskiej.
- Zmiana ma dotyczyć ustawy o ochronie przyrody, zakresu dotyczącego tworzenia i zmiany parków narodowych. Obecnie bowiem samorządy lokalne mają prawo weta, jednak nikt nie kontroluje tego weta - zaznacza. To powoduje, że Puszcza Białowieska niszczeje, bo zaledwie 17 procent to park narodowy. Na poszerzenie nie zgadza się miejscowy samorząd.
Turyści, którzy trafili na wolontariuszy, z uznaniem podchodzili do pomysłu.
- Uważam, że idea jest dobra. Trzeba szanować przyrodę. Teraz drzewa są wycinane, niszczone - mówi Przemysław Dąbek z Wrocławia.
Na Podhalu, w Pieninach i na ziemi suskiej znajduje się 5 parków - Babiogórski, Tatrzański, Pieniński, Gorczański i część Popradzkiego.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu