Zakopane. "Księżówka" zyskała farmę fotowoltaiczną i magazyn energii. "To przyszłość także dla domów jednorodzinnych"

Nowa instalacja została stworzona przez spółkę Tauron Nowe Technologie. Składa się z ok. 120 paneli fotowoltaicznych i magazynu energii. Instalacja produkuje prąd, który następnie magazynuje. Następnie wyprodukowany prąd można wykorzystać po zmroku, w czasie nocy, czy nad ranem. Jak mówi ks. Lesław Mirek, dyrektor „Księżówki”, nowa instalacja pozwoli zabezpieczyć część potrzeb obiektu na energię elektryczną, a tym samym zmniejszyć koszty.

- To jest kolejny etap prac modernizacyjnych „Księżówki”. To duży obiekt, a co za tym idzie zapotrzebowanie na energię jest bardzo duże – mówi ks. dyrektor. - Jesteśmy w Kuźnicach, w bezpośrednim sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dlatego musimy szukać ekologicznych możliwości pozyskiwania energii. Już dociepliliśmy cały budynek, wymieniliśmy okna, zmieniliśmy kotłownię z węglowej na pelletową i pompy ciepła. Do tego wszystkiego potrzebny jest prąd. I tutaj z pomocą przychodzi nam instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii.

Koszt instalacji to 460 tys. zł, z czego „Księżówka” dostała 90 procent dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Sercem tej instalacji jest system magazynowania energii oparty o technologię jonowo-litową. To obecnie najwyżej położony magazyn energii w Polsce. Naszym zdaniem takie magazyny energii to przyszłość, ale taka, która staje się konieczna – mówi Damian Koziol, prezes firmy Meb Group, która dostarczyła magazyn energii. - Obecnie w Polsce powstało tysiące instalacji fotowoltaicznych z różnych grantów unijnych. Jednak ten system nie pracuje do końca tak jak powinien. Sporo z tych instalacji po prostu wyłącza się w środku dnia, bo w sieci pojawia się zbyt wysokie napięcie. Instalacje nie mogą produkować energii, bo sieci są przeciążone. Dlatego takim zbawieniem dla tych sieci są właśnie magazyny energii.

Dodaje on, że magazyny takie mogą już być instalowane w domach jednorodzinnych. - Ich ceny w ostatnich latach spadły. Taki dom jednorodzinny jest w stanie zainstalować instalację fotowoltaiczną za ok. 40 tys. zł, a do tego magazyn energii za ok. 15 tys. zł – dodaje Damian Koziol.

Podobne instalacje – właśnie z magazynami energii – będą niedługo dofinansowywane przez rząd. - Jesteśmy właśnie przed wprowadzeniem w życie czwartej edycji programu „Mój prąd”, która będzie dofinansowywać nie tylko instalacje fotowoltaiczne, ale również domowe magazyny energii, czy systemy zarządzania energią. Będzie to wsparcie kompleksowego systemu produkcji i wykorzystania prądu na potrzeby gospodarstwa domowego – zapowiedział Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii.