Czytaj także: PIjany ciągnął samochodem... maszynę do gier [ZDJĘCIA]
Do tego zajścia doszło 2 maja tego roku, w dzień urodzin poszkodowanego Marka J. Pod wieczór wziął butelkę wódki i pojechał z nią do Marka Sz., którego znał tylko z widzenia. - Nie miałem z kim się napić tamtego dnia. Wziąłem rower, plecak i pojechałem - tłumaczył Marek J.
W mieszkaniu sąsiada przebywał już Dariusz F., później dołączył drugi oskarżony. Wypili, co mieli do wypicia i w pewnym momencie doszło do ostrzejszej wymiany zdań. - Śmiałem się chyba z czapki Krzyśka, bo wtedy mi się wydawała zabawna, ale niekoniecznie dla niego. Wiadomo, wszyscy byliśmy wypici - opowiadał.
19-latek jednak nie wytrzymał nabijania się z jego nakrycia głowy i uderzył Marka J. w twarz. Od ciosu chłopak upadł na piec kaflowy i mocno uderzył w niego głową. Następnie został wyciągnięty na korytarz przez Krzysztofa Ł. i Dariusza F. i tam mocno pobity. Mężczyźni nie mieli litości. Kopali leżącego w brzuch i w żebra. Podobno też - według zeznań świadka - złamali na nim kij od miotły i poszkodowany stracił przytomność. Po jakimś czasie ocknął się i ledwo wrócił do domu.
- Ja ten dzień zapamiętam do końca życia. To straszne dla matki zobaczyć zakrwawionego, ledwo żywego syna - mówiła na sali Małgorzata Sz., matka Marka J. Kobieta wezwała policję a policjanci karetkę. - Syn miał trzy dziury z tyłu głowy, tak że mu krew ciurkiem leciała, wstrząśnienie mózgu i poważne złamanie ręki. Operacja ręki trwała trzy godziny. Chirurg powiedział, że dawno nie widział tak skomplikowanego przemieszczenia kości. Właściwie miał zmiażdżoną rękę.
19-latek nie przyznał się do winy. Odmówił także składania wyjaśnień. 50-latek nie stawił się na rozprawę. Sędzia Janusz Kulka uznał oskarżonych winnymi. Dostali 1 rok więzienia w zawieszeniu na 4 lata, po 1000 zł na rzecz poszkodowanego i 600 zł grzywny.
Wyrok jest nieprawomocny.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!