https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Zakopane. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych pod pomnikiem "Ognia"

Przemek Bolechowski
Przemek Bolechowski
Pod Giewontem odbyły się uroczystości upamiętniające żołnierzy wyklętych. Uroczystość odbyła się pod pomnikiem Józefa Kurasia "Ognia" i jego żołnierzy.

WIDEO: Krótki wywiad

Wszystko zaczęło się od zebrania się uczestników pod Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem – pocztów sztandarowych, delegacji poszczególnych służb, instytucji i organizacji oraz młodzieży i mieszkańców powiatu tatrzańskiego. Następnie wszyscy zebrani mogli obejrzeć program artystyczny przygotowany przez uczniów I Liceum Ogólnokształcącego im. Oswalda Balzera w Zakopanem. O godzinie 11 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta z udziałem księdza prałata Stanisława Olszówki. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik „Żołnierzy Wyklętych” w Parku im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przy ulicy Kościuszki w Zakopanem.

– Serdecznie pozdrawiam wszystkich z okazji święta Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych – mówił pod pomnikiem Piotr Bąk, starosta tatrzański. – Chcę podziękować młodzieży i jej nauczycielom. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych i Niezłomnych to mimo upływu lat ciągle niezagojona rana. Żołnierze Wyklęci, Armia Krajowa i partyzanci to była najlepsza, najbardziej patriotyczna część naszego narodu. To byli ludzie, którzy dla dobra Ojczyzny byli w stanie poświęcić swoje życie, kariery i marzenia. Byli gotowi walczyć. Oni nie mogli pozostać bezczynni i podać się. Była nadzieja, bo wierzono w wolne wybory, w których Polacy wybiorą prawdziwych przedstawicieli. I dlatego trzeba było zostać w lesie, aby przeciwdziałać negatywnym działaniom sowietów i komunistów. Naród wygrał wolne wybory, ale ich wyniki były sfałszowane, a nasi dawni Alianci nie kiwnęli w naszej obronie palcem. Wtedy walka stała się beznadziejna, ale powrotu z lasu nie było. Pozostawało albo podpisać zobowiązanie do współpracy i donosić na swoich towarzyszy, albo trafić do więzienia i często zginąć po sfingowanym procesie.

W uroczystościach uczestniczyły władze Powiatu Tatrzańskiego, miasta Zakopane, ale i rodzina Majora Kurasia Ognia – Jan Kuraś oraz jego córki Anna i Katarzyna, które również przygotowały krótkie wystąpienie na poniedziałkowe uroczystości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
henrk

wyrazy współczucia dla ofiar tego bandyty.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska