https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Pędził 131 km w terenie zabudowanym. Dostał 30 punktów karnych i 5000 zł mandatu

Łukasz Bobek
Zakopiańska drogówka zatrzymała drogowego pirata. Mężczyzna a terenie zabudowanym pędził aż 131 km/h. Dostał za to 30 punktów karnych, 5 tys. zł mandatu, a na dodatek stracił prawo jazdy
Zakopiańska drogówka zatrzymała drogowego pirata. Mężczyzna a terenie zabudowanym pędził aż 131 km/h. Dostał za to 30 punktów karnych, 5 tys. zł mandatu, a na dodatek stracił prawo jazdy Policja Zakopane
Ten młody zakopiańczyk z pewnością wpiszę się w annały zakopiańskiej drogówki. Kierowca za jednym razem złapał 30 punktów karnych, mandat w wysokości 5 tys. zł, a na koniec stracił prawo jazdy.

Rekordzista wpadł w ręce zakopiańskiej drogówki w ostatnią niedzielę.

- Wtedy to wieczorem policjanci zakopiańskiej drogówki w rejonie osiedla Mrowce w Zakopanem prowadzili działania kontrolne w związku ze zgłoszeniem mieszkańców o notorycznym przekraczaniu dozwolonej prędkości przez kierowców – informuje asp. Sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

Tuż po godzinie 19 policjanci dokonali pomiaru prędkości zbliżającego się w ich stronę samochodu osobowego. Kierowca nissana w terenie zabudowanym jechał aż 131 km/h – czyli o 81 kilometrów za szybko.

- Pomimo wezwania do zatrzymania się kierowca nie zareagował. Chwilę później został jednak zatrzymany przez policjantów – mówi policjant.

Młody zakopiańczyk stracił prawo jazdy, a za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 zł. Na jego konto wpłynęło również 30 punktów karnych.

W miniony weekend trzech kierowców straciło swoje prawa jazdy w powiecie tatrzańskim za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h więcej niż pozwalają na to przepisy. Dwóch z nich nie zatrzymało się do kontroli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nie zrobiliście wrażenia
Odkąd zmieniono definicję „obszaru zabudowanego” — kiedyś były to „minimum 3 budynki w odległości…” itd. — to teraz „obszarem zabudowanym” może być COKOLWIEK, po prostu jakikolwiek odcinek pustej kompletnie drogi znajdującej się pomiędzy dwiema białymi tablicami z nazwą miejscowości.

A takie „sensacyjne” notki mają spowodować u czytelnika wrażenie, że „gość pędził 130 km/h na drodze zatłoczonej jak Aleje Trzech Wieszczów w godzinach szczytu”.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska