Wybory nowych wiceprzewodniczących odbyły się w czwartek na sesji rady miasta. Nie było to jednak łatwe zadanie. Czwartkowa sesja rady miasta trwała bowiem aż 12 godzin - od godz. 9 rano do godz. 21.
Zanim radni zaczęli głosować nad nowymi wiceprzewodniczącymi, pokłócili się o odwołanie Andrzeja Jasińskiego - dotychczasowego wiceprzewodniczącego. Z wnioskiem o jego odwołanie wyszła grupa radnych skupiona wokół przewodniczącego Grzegorza Jóźkiewicza.
Zanim doszło do jego odwołania, radni popierający Jasińskiego próbowali dowiedzieć się, skąd pomysł na jego odwołanie. - Dlatego, że do dymisji podał się drugi wiceprzewodniczący Maciej Wojak, jak również przewodniczący poszczególnych komisji rady miasta. Skoro wszyscy podali się do dymisji, uważam, że także Andrzej Jasiński powinien był to zrobić - mówi Bartłomiej Bryjak, radny popierający Grzegorza Jóźkiewicza.

Ostatecznie Jasiński został odwołany. Potem nadeszły przepychanki w związku z wyborem nowych wiceprzewodniczących. Ostatecznie po kilku głosowania udało się wybrać Zbigniewa Szczerbę i Łukasza Filipowicza. Szczerba od samego początku był politycznym przeciwnikiem Leszka Doruli, Filipowicz zaś przeszedł do opozycji w trakcie tej kadencji.
Tym samym w prezydium rady miasta pod Giewontem zasiedli sami przeciwnicy Leszka Doruli. Grzegorz Jóźkiewicz bowiem od kilku miesięcy jawnie występuję przeciwko burmistrzowie. Nieoficjalnie zaś mówi się, że będzie kandydował na burmistrza w wyborach samorządowych jesienią 2018 roku.
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku
Źródło: TVN