Nie jest to, jak podkreśla Jan Krzysztof, naczelnik TOPR - film fabularny czy sensacyjny, gdzie w główne role wcieliliby się toprowcy.
- Około 20-minutowy film ma charakter edukacyjny - wyjaśnia naczelnik Krzysztof. - Owszem, ratownicy występują w nim, ale nie jako aktorzy. Opowiadają o zagrożeniach dla ludzi, jakie powodują burze w Tatrach i co robić, gdy nas zastanie w górach.
Film będzie gotowy pod koniec tego miesiąca i bezpłatnie będzie można go dostać m.in. w centrali TOPR przy ul. Piłsudskiego. Będzie też dostępny na niektórych portalach.
Druga część filmu o zagrożeniach lawinowych, jakie czyhają na turystów w Tatrach, i sposobach ich unikania realizowana będzie w sezonie zimowym.