Zakopane. Ruszyła zbiórka dla mieszkańców Ukrainy. Od rana pomogło ponad 200 osób. "Ludzie są bardzo ofiarni"

Zbiórka zorganizowana przez miasto odbywa się przy Alejach 3 Maja - w budynku, gdzie dawniej mieścił się bank. Przed wejściem jest rozstawiony namiot. Przy zbiórce pomaga ochotnicza straż pożarna z Olczy, a także straż miejska.

Do zbiórki zaangażowali się także Ukraińcy mieszkający w Zakopanem.

- Mieszkańcy Zakopanego odpowiedzieli na apel. Jest bardzo dużo chętnych ludzi, którzy nam pomagają. Przynoszą żywność, koce, odzież. Są tacy, którzy przychodzą spytać jak pomoc. Oferują zakwaterowanie, transport - mówi Oleksy Kochan, który pochodzi z Lwowa, ale mieszka w Zakopanem.

Potrzebne jest właściwie wszystko - od jedzenie, po ciepłą odzież. Mieszkańcy Ukrainy musza bowiem uciekać ze swoich domów przed rosyjskimi bombami.

- Oprócz tego, że zbieramy produkty, zapisujemy także telefonu do mieszkańców Zakopanego, którzy chcą i mogą pomóc Ukraińcom, którzy przyjadą do Polski - dodaje Oleksy.

Od sobotniego poranka do godz. 14 punkt zbiorki odwiedziło ok. 200 osób.

- Mamy bardzo dużo makaronów, ryżu, słodyczy. Ale przydadzą się też mleka w proszku dla dzieci, pieluchy, podpaski. Mamy mało wody mineralnej. Tego by się nam przydało zdecydowanie więcej. Do tego koce, śpiwory, ciepłe ubrania - mówi Dorota Michałczak, pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zakopanem. I dodaje, że zakopiańczycy są bardzo ofiarni, bardzo życzliwi i chcą pomóc.

Zbiórka jest prowadzona w punkcie przy Al. 3 Maja w Zakopanem w terminach: 26-27 lutego (godz. 10-15), 28 lutego – 4 marca (godz. 10-17).

Do akcji włączyły się także zakopiańskie szkoły i parafie, niektóre sklepy i apteki. Podobne punktu są także w gminach powiatu tatrzańskiego: Kościelisku, Białym Dunajcu, Poroninie i Bukowinie Tatrzańskiej.

Zebrane produkty mają być przewiezione do ukraińskiego Stryja koło Lwowa - miasta partnerskiego dla Zakopanego.