Koń stał zaprzęgnięty w wóz stał przy na wysokości liceum plastycznego im. A. Kenara przy ul. Kościeliskiej. - Tam dwóch mężczyzn ładowało na wóz drzewo. Jeden pilnował konia. Nagle zwierzę się zerwało i pobiegło z wozem w stronę ulicy Nowotarskiej - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Woźnica próbował zatrzymać konia, jednak bez efektu. Został przez niego poturbowany. Ma głęboką ranę ciętą głowy oraz pokiereszowaną twarz.
Zwierzę biegło ulicą Kościeliską, a potem Nowotarską. Koń, gdy zobaczył jadącą z naprzeciwka ciężarówkę, wbiegł na chodnik. W tej samej chwili oderwała się tylna oś wozu. Na wysokości sklepu Rema 1000 potrącił pieszą.
Konia ostatecznie udało się zatrzymać na parkingu pod Gubałówką.
Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!