Parkingi w Zakopanem to złoty interes – tak mówi się od dawna. Szczególnie w centrum miasta. Bo w sezonie turystycznym – czy to w lecie, czy w zimie, każde wolne miejsce jest na wagę złota. Dlatego coraz częściej zdarza się, że wolne działki w centrum miasta – zamiast zabudowywane apartamentowcami, są zamieniane na parking. Wkład finansowy przy przygotowaniu postoju niewielki, a zysk można liczyć w grubych tysiącach złotych…
Z punktu widzenia kierowców sytuacja już nie wygląda tak bajecznie. W Zakopanem praktycznie zniknęły miejsca postojowe, na których zaparkujemy za darmo. Miasto Zakopanem systematycznie rozszerza strefę płatnego parkowania instalując na postojach parkomaty. Od poniedziałku 11 lipca doszło do kolejnego poszerzenia strefy.
- Od 11 lipca 2022 r. dotychczasowe bezpłatne parkingi zlokalizowane przy ul. Piłsudskiego (po stronie zachodniej ulicy powyżej skrzyżowania z ul. Makuszyńskiego), przy ul. Chramcówki (po stronie zachodniej ulicy obok Hali Sportowej) oraz przy ul. Tetmajera (na zachód od skrzyżowania z ul. Grunwaldzką), będą parkingami płatnymi i obowiązywać będzie cennik jak w Podstrefie A - informuje urząd miasta pod Giewontem.
Opłaty za postój pojazdów pobierane są w parkomatach. Te przyjmują monety o nominałach od 10 gr do 5 zł, a także można płacić kartami zbliżeniowymi. Obowiązuje naliczanie minutowe powyżej 30 minut. I tak na nowych płatnych miejscach za pierwsze 30 min zapłacimy 1 zł, za 1 pełną godzinę 3 zł, za drugą godzinę – 3,5 zł, za trzecią 4,3 zł, a za czwartą i każdą następną godzinę postoju – 3 zł. Opłaty pobierane są w dni robocze – od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 21. Co ciekawe, w weekendy parkomaty działają, ale nie ma za to kontrolujących strefę płatnego parkowania.
- Miejsca te zostały objęte strefą płatnego parkowania, bo tego oczekiwali mieszkańcy – mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Zgłaszali się do miasta, że są one permanentnie zajmowane przez samochód, które parkują tam cały dzień. I mieszkańcy nie mają gdzie zostawić swoich aut, by pójść do sklepów, gabinetów lekarskich, czy innych firm usługowych działających w tamtych rejonach – dodaje.
Obecnie ostatni z bezpłatnych parkingów pod Giewontem ostał się przy ul. Powstańców Śląskich – od skrzyżowania z ulicą Ubocz do skrzyżowania z ulicą Gładkie.
Zakopane. Policjanci skutecznie reanimowali turystę na Krupówkach
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
