Śnieżny labirynt kolejny rok z rzędu będzie zimową atrakcją w Zakopanem. - Właśnie zakończyliśmy budowę labiryntu. Jego ściany są wysokie na dwa metry, tak by nie można było sobie ułatwić i nie podglądać z góry w poszukiwaniu wyjścia. Każdy kto pokona labirynt, trafi na taras widokowy, z którego będzie mógł podglądać błądzących po labiryncie ludzie - mówi Jarosław Sitarz, pomysłodawca śnieżnego labiryntu.
Śnieżny labirynt w Zakopanem. Zobacz wideo:
Obok labiryntu powstaje śnieżny zamek. Posiada basztę i komnaty, a w nich lodowe rzeźby. - Na zamku trwają właśnie ostatnie prace wykończeniowe. Zamek będzie gotowy na najbliższy weekend - zapewnia Jarosław Sitarz.
Zarówno zamek, jak i labirynt powstały ze śnieżnych, zmrożonych bloczków. Przy budowie labiryntu i zamku pracowało ponad 30 osób. Pracowali przy użyciu pił ręcznych i motorowych. Na budowę labiryntu i zamku weszło ok. 25-30 tys. kubików śniegu.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: