Rozpoczął się długi czerwcowy weekend. Widać to przede wszystkim na zakopiance. W kierunku Zakopanego zmierza sznur samochodów. Droga zaczyna się korkować. Z Krakowa do Zakopanego jedziemy już prawie 2,5 godziny.
Korkować zaczyna się w rejonie Klikuszowej. Od Rdzawki do Nowego Targu ciągnie się sznur samochodów. Średnia prędkość na tym odcinku to 22 kilometry na godzinę. Nieco lepiej jest już na odcinku z Nowego Targu do Zakopanego. Kierowcy jednak powinni spodziewać się, że ruch z każdą godziną może się zwiększać.
O tym, że będzie to tłoczny weekend w górach, przekonani są właściciele pensjonatów i hoteli w Zakopanem. Wiele obiektów jest wyprzedane. Duże hotele również w większości już działają i mają obłożenie powyżej 50 proc.
Do przyjazdu w góry zachęciła turystów informacja, że na Podhalu działa już większość basenów termalnych. Otwarte są wszystkie szlaki turystyczne w Tatrach, a także karczmy i restauracje.