To kolejna odsłona boju o ochronę zakopiańskiej architektury przed nadmierną zabudową. Tym razem gra toczy się o Krupówki – jedną z najsłynniejszych ulic w Polsce. Każdego roku po deptaku wędruje setki tysięcy, o ile nie miliony turystów z różnych stron świata. A to przyciąga biznes, bo gdzie są turyści – tam są pieniądze. Stawki czynszów na góralskim deptaku sięgają zenitu, ale i zarobki nie są byle jakie. Stąd też duże zainteresowanie inwestorów. Ich jednak plany nie zawsze idą w zgodzie z charakterem miasta i gustem. W efekcie powstają budynki, które stylem architektonicznym nie pasują do Krupówek i całego Zakopanego.
W 2016 roku miasto wprowadziło uchwałę o parku kulturowym na Krupówkach i na sąsiadujących z deptakiem ulicach. Przepisy miały uporządkować kwestie reklam, szyldów i handlu ulicznego. Jednak nie wprowadzały żadnych barier w zapędach budowlanych inwestorów. Efekt jest taki, że powstają nowe kamienice – jedne bardziej pasują do dawnego stylu Zakopanego, inne wręcz przeciwnie.
- Park kulturowy właściwie nie chroni tej części miasta jeśli chodzi o architekturę i zabytkowe budynki. Stąd pojawił się pomysł, by wpisać ten obszar do rejestru zabytków, by chronić układ urbanistyczny. Nie jest to łatwa i szybka procedura. Rozpoczęliśmy ją już jakiś czas temu. Teraz przyszedł czas na konsultacje społeczne – mówi Paweł Dziuban, kierownik nowotarskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków.
Wpis dotyczy obszaru w granicach parku kulturowego – ulicy Krupówki, części ulicy Kościuszki, części ul. Nowotarskiej, ul. Zborowskiego, część ul. Ogrodowej i Zaruskiego ul. Gen. Galicy, Placu Niepodległości, ul. Weteranów Wojny, ul. Staszica, część ul. Piłsudskiego.
- Dzięki temu, że obszar ten będzie wpisany do rejestru zabytków, szklane kamienice, podobne do tych, które powstawały w ostatnich latach, nie będą mogły już być budowane. Po wpisie konserwator nie będzie mógł co prawda zabronić wybudowanie budynku, ale będzie miał wpływ na jego wygląd i formę – mówi Dziuban.
Wpis do rejestru zabytków nie zmieni tego, co już powstało - prawo bowiem nie działa wstecz. Ale pozwoli uniknąć innych zakusów inwestorów, którzy dopiero planują budowę. Wpis ma chronić także tzw. osie widokowe. To oznacza, że konserwator będzie zwracał uwagę, czy nowe planowane inwestycje lub urządzenia nie zasłaniają widoków m.in. na Tatry.
Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego uważa, że taki wpis może pomóc miastu. – Mamy na obszarze naszej gminy już kilka takich wpisów obszarowych i uważam, że to dobrze funkcjonuje, bo jest większa kontrola nad tym co się dzieje. Taki wpis bardzo pomaga w walce z nieokiełznaną deweloperką – mówi Filipowicz. Choć dodaje, że z punktu widzenia właścicieli nieruchomości takie przepisy zostaną odebrane jako kolejne ograniczenia. – Oczekiwania społeczne są jednak takie, by walczyć z patologiczną zabudową. A taki wpis nie zabrania budować, ale konserwator zabytków może zaopiniować co może być wybudowane – mówi burmistrz Zakopanego.
Mieszkańcy zainteresowani udziałem w konsultacjach powinni zgłosić się najpierw drogą elektroniczną wysyłając maila na adres [email protected]. - W treści maila proszę przywołać hasło ,,ZAKOPANE - KRUPÓWKI” oraz podać adres nieruchomości, której oględziny mają dotyczyć. Termin oględzin zostanie potwierdzony drogą elektroniczną do dnia 30.09.2024 r. – informuje nowotarska delegatura.
Górale ruszyli z pomocą dla powodzian. "Tam jest wielka trag...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
