Zgodnie z zapowiedzą największe w Zakopanem stacje narciarskie uruchamiają się w połowie grudnia. Śnieg przygotowały miały już wcześniej, jednak zainteresowaniem szusujących jest jeszcze niewielkie, stąd nie spieszyły się bardzo.
W piątek 15 grudnia uruchomione zostały wyciągi narciarskie na Polanie Szymoszkowej. - Warunki są bardzo dobre.
- Warunki są bardzo fajne, bo jest świeży śnieg. Na dodatek jest niewielu szusujących. Warto więc wybrać się na narty w tym okresie przedświątecznym – mówi Jędrek, instruktor jazdy na snowboardzie na Polanie Szymoszkowej.
W sobotę z kolei swoje wyciągi uruchomi stacja narciarska na zakopiańskiej Harendzie. W piątek trwały tak ostatnie przygotowania do sezonu zimowego.
W tym roku wcześniej ruszyły wyciąg na Kasprowym Wierchu - w Dolinie Gąsienicowej. W piątek 15 grudnia z kolei otwarto drugą tatrzańską trasę - w Dolinie Goryczkowej. jak informują Polskie Koleje Linowej, na trasie leży od 30 do 85 cm śniegu.
W nocy z czwartku na piątek dosypało nieco śniegu. To jednak okazuje się być jedynie epizodem. W przyszłym tygodniu czeka nas ocieplenie. Według prognoz w Zakopanem temperatury mają wskazać nawet 8 stopni powyżej zera, a w poniedziałek, wtorek i środę także i nocami nie spadną poniżej zera. Dodatkowo możliwe są opady deszczu i wiatr. A to może oznaczać, że pokrywa śnieżna w Zakopanem zacznie znikać.
- O ile w Zakopanem śnieg może znikać, o tyle w górach nie ma co liczyć, że stopnieje. Może go ubyć w niższych partiach, w dolinach reglowych. Nie grozi raczej, że trasy narciarskie w rejonie Kasprowego Wierchu zostaną unieruchomione z uwagi na brak śniegu. Jedynie co to nartostrada do Kuźnic w jej dolnym przebiegu może być nieprzejezdna – mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Przyrodnik ostrzega, że planujący wybrać się na wycieczkę w Tatry w najbliższych dniach muszą się dobrze do wyprawy przygotować. Szlaki nawet dolinne będą niebezpieczne. - Będzie dużo lodu, więc przydadzą się raczki i kijki. W wyższych partiach gór obowiązkowo raki, czekan i zestaw lawinowy – mówi Tomasz Zając.
76-letni turysta spędził trzy dni biwakując w Tatrach. Nabaw...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
