Zamach terrorystyczny w Tel Awiwie
W piątek wieczorem w izraelskim Tel Awiwie doszło do zamachu terrorystycznego. Według policji, zamachowiec wjechał samochodem w grupę ludzi tuż przy nadmorskiej promenadzie. Auto przewróciło się na dach. Znajdujący się w pobliżu policjant zastrzelił napastnika, gdy ten próbował wyciągnąć broń.
Jak poinformował "Times of Israel", zamachowcem był 45-letni Yousef Abu Jaber, izraelski Arab, mieszkaniec miasta Kafr Kasim. Według portalu, agenci izraelskiej służby bezpieczeństwa Szin Bet przesłuchują obecnie jego rodzinę.
Palestyńska organizacja Islamski Dżihad wydała w piątek wieczorem oświadczenie, w którym napisano, że atak w Tel Awiwie był "naturalną i pełnoprawną odpowiedzią na zbrodnie okupanta popełniane na narodzie palestyńskim" − podaje dziennik "Haarec".
Na skutek zamachu, premier Binjamin Netanjahu zdecydował się powołać rezerwy policji granicznej i sił rezerwowych dla wojska.
Turysta z Włoch wśród ofiar zamachu w Izraelu
W piątkowym ataku zginął 30-letni turysta z Włoch. Rannych zostało siedmiu innych turystów z Włoch i Wielkiej Brytanii.
Władze w Rzymie potwierdziły już śmierć obywatela Włoch. Poinformowały, że ofiarą jest Alessandro Parini. Miał 30 lat i mieszkał w Rzymie.
Szef włoskiego MSZ Antonio Tajani potępił "tchórzliwy atak". Zapewnił, że jest w stałym kontakcie z władzami Izraela. Poinformował także, że wśród rannych jest dwóch Włochów.
Zamach po wcześniejszym ataku
Lokalne media zwracają uwagę, że atak w Tel Awiwie nastąpił zaledwie kilka godzin po tym jak na zachodnim wybrzeżu w strzelaninie zamordowane zostały dwie siostry, których matka trafiła do szpitala w krytycznym stanie.
Podczas wizyty na miejscu minister obrony Yoav Gallant powiedział, że Izrael jest w trakcie ataku terrorystycznego.
– Nasze siły, w tym wojsko, Szin Bet, Mossad i policja są przygotowane do reagowania na każde zdarzenie i wypełniania swoich obowiązków – powiedział.
Rzecznik grupy terrorystycznej Hamas powiedział, że ataki na zachodnie brzegi w Tel Awiwie były przykładem zdolności ruchu oporu do wyrządzenia szkody okupantowi i były odpowiedzią na starcia w meczecie Al-Aksa.

PAP, ynetnews.com
dś