Wśród członków dobrze zorganiowanej grupy przestępczej jest kibol Wisły Kraków Tomasz H. ps. "Ważka". 22-latek ma także z 10 innymi osobami inny proces dotyczący udziału w śmiertelnym pobiciu w ub.r. kibola Cracovii Tomasza C. ps. "Człowiek".
W trakcie narkotykowego śledztwa ujawniono działającą w Krakowie i innych miejscowościach na terenie Małopolski i Podkarpacia zorganizowaną grupę przestępczą. Jej członkowie opanowali znaczną część rynku narkotykowego na tym terenie.
- Naszym zdaniem grupa od lutego do września 2011 r. wprowadziła do obrotu nie mniej niż 7 kg marihuany o wartości co najmniej 141 tys. zł; ponad kilogram kokainy za 182 tys. zł i nie mniej niż 4,5 kg amfetaminy wartej 70 tys. zł. Ponadto handlowała innymi narkotykami, m.in. tabletkami ecstasy i haszyszem o wartości kilkuset złotych - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik prokuratury.
Wśród oskarżonych jest 9 osób, które - zdaniem prokuratury - brały udział w grupie przestępczej, zajmującej się organizowaniem zaopatrzenia w środki odurzające i substancje psychotropowe, magazynowaniem ich, przygotowaniem do sprzedaży hurtowej i detalicznej, a następnie dystrybucją wśród indywidualnych odbiorców.
Według ustaleń śledztwa, grupa miała hierarchiczną strukturę, w której poszczególnym członkom przydzielono określone zadania. Na jej czele stali Farid T. i Krystian L. Pierwszy zajmował się organizowaniem i dostarczaniem narkotyków, rozliczał sprzedaż, wydawał polecenia i utrzymywał kontakty pomiędzy członkami grupy.
Zadaniem drugiego z szefów Krystiana L. było wprowadzanie narkotyków do obrotu, przekazywanie ich do dalszej dystrybucji, odbieranie pieniędzy, a ponadto uczestnictwo w mieszaniu składników, porcjowaniu ich i odpowiednim pakowaniu. Krystian L. poszukiwał i angażował też kolejnych członków grupy przestępczej.
Do wprowadzania środków odurzających do obrotu przyznały się trzy osoby i jedna z nich dobrowolnie poddała się karze. Z pozostałych oskarżonych tylko jedna przyznała się częściowo - do posiadania ok. 1 kg narkotyków. - Pieniądze uzyskane ze sprzedaży narkotyków były transferowane na dwa konta bankowe. Jedno z nich należało do oskarżonego Michała M. - potwierdza rzecznik Bogusława Marcinkowska.
Ważną rolę w strukturze gangu pełnił Tomasz H. To on wprowadził do obrotu znaczne ilości amfetaminy. Z ustaleń policji wynika, że właśnie on 20 września 2011 r. w Jurgowie miał przy sobie około 1,54 g ziela konopi.
Wynika z tego, że po wzięciu udziału 17 stycznia ub.r. w śmiertelnym pobiciu na Kurdwanowie lidera bojówek Cracovii Tomasza C. ps. "Człowiek" Tomasz H. zajął się handlem narkotykami. Co więcej, po wpadce w kwietniu ub.r. za to pobicie trafił do aresztu, ale wyszedł z niego po wpłaceniu 35 tys. zł kaucji. I zaraz wrócił do sprzedaży amfetaminy.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
