Tymczasem, jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, zapora jest sfinansowana raptem w 55 procentach.
Stanisław Rydzoń, poseł SLD z Oświęcimia, który właśnie otrzymał dokument NIK, bije na alarm. Jego zdaniem, do zakończenia największej w regionie inwestycji potrzebny jest aż miliard złotych. Tymczasem, jak dowiedzieliśmy się z Ministerstwa Finansów, projekt budżetowy na przyszły rok zakłada co najwyżej jedną trzecią tej kwoty.
- Inwestycja będzie w przyszłym roku finansowana za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a nie - jak było to do tej pory - przez Ministerstwo Finansów - informuje Magdalena Kobos, rzeczniczka resortu finansów. - Kwota dotacji została zapisana w projekcie ustawy budżetowej na 2011 rok, w wysokości 325,3 mln zł - dodaje Kobos.
Choć to zdecydowanie więcej niż na przykład w roku 2009 (wtedy przeznaczono na ten cel 75,9 mln zł), to wciąż za mało, aby w szybkim czasie zakończyć przedsięwzięcie. Tym bardziej że w roku ubiegłym zakładano, iż zapora w Świnnej otrzyma zastrzyk gotówki w kwocie 235 mln, a więc trzy razy więcej niż dostała w rzeczywistości. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w roku 2008. Wtedy zakładano, że ministerstwo wyda na tę inwestycję 249,9 mln zł, a potem obcięto wydatki do poziomu 48,3 mln zł. Poseł Rydzoń obawia się, że i tym razem planowana kwota to tylko obiecanki.
Niepokoi go fakt, że projekt ustawy przedłużającej program budowy zbiornika nie znalazł się w Sejmie, a ostatnie posiedzenie zaplanowano w połowie grudnia tego roku. O tym, że budowa zbiornika w Świnnej jest konieczna, świadczyć może fakt, iż dzięki niegotowemu jeszcze zbiornikowi - w tym roku od powodzi uchronione zostały Wadowice, a nawet Kraków.
- W Chinach wybudowanie większego zbiornika zajęło trzy lata, a my nie potrafimy załatwić sprawy w 26 lat! - denerwuje się poseł Rydzoń.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu