W poniedziałek około godz. 22.30 jeden z mieszkańców zauważył zaparkowane na poboczu audi na krakowskich tablicach rejestracyjnych. Wiedziony instynktem, że coś niedobrego się dzieje, powiadomił znajomego policjanta, z którym wspólnie postanowili sprawdzić powód parkowania w środku nocy "obcego" samochodu, jednocześnie powiadamiając komisariat.
- Podejrzenia okazały się słuszne, gdyż po chwili z terenu zamkniętej o tej porze hurtowni elektrycznej wybiegł mężczyzna, którego zatrzymali policjanci - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Natomiast w samochodzie została zatrzymana obserwująca teren 19-latka. Oboje są mieszkańcami Krakowa - dodaje.
Policjanci odnaleźli uszkodzoną kamerę monitoringu, odcięty 12-metrowy kabel elektryczny wart 900 zł oraz piłkę do cięcia metalu. Para trafiła do aresztu oświęcimskiej komendy policji. 43-letni mężczyzna był już wielokrotnie notowany za przestępstwa kryminalne na terenie kraju. Teraz policjanci sprawdzają, czy podejrzani dopuścili się innych podobnych przestępstw.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!