https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymany Irakijczyk miał śladowe ilości materiałów wybuchowych [KRÓTKO]

Ćwiczenia antyterrorystyczne
Ćwiczenia antyterrorystyczne fot. Wojciech Wojtkielewicz
21 lipca zatrzymano Irakijczyka, który posiadał niewielkie ilości materiałów wybuchowych - poinformowała prokuratura w Łodzi. Usłyszał zarzut posiadania śladowych materiałów wybuchowych. Został aresztowany na dwa miesiące. Nie było podstaw by postawić mu zarzut prowadzenia działalności terrorystycznej - poinformowała prokurator Beata Marczak z prokuratury w Łodzi. Te ilości materiałów wybuchowych nie mogły spowodować wybuchu - dodała.

Źródło: TVN24, X-News

Historia rozpoczęła się w Krakowie, który w tym roku jest centrum wydarzeń związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży w Polsce. Z informacji "Dziennika Łódzkiego" wynika, że w minionym tygodniu w Krakowie funkcjonariusze wszystkich służb przeprowadzili kolejną kontrolę trasy przejazdu papieża Franciszka na główne uroczystości Światowych Dni Młodzieży w Polsce.

Funkcjonariuszy zaniepokoiło wskazanie psa wytresowanego do poszukiwania ładunków wybuchowych, który na trasie przejazdu papieża Franciszka w Krakowie wskazał, iż w jednym z mieszkań okolicznych domów mogą znajdować się ładunki wybuchowe.

Na odzieży, którą miał na sobie zatrzymany obywatel Iraku, funkcjonariusze znaleźli ślady materiałów wybuchowych. Badania specjalistycznymi przyrządami elektronicznymi potwierdziły, że mężczyzna musiał mieć kontakt z takimi środkami jak materiał wybuchowy C4 - informuje "Dziennik Łódzki".

CZYTAJ WIĘCEJ: W Łodzi zatrzymano Irakijczyka. Planował zamach w Krakowie?

">

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Atu
Co to jest śladowa ilość materiałów wybuchowych? Zapałki?
d
derto
bo równie dobrze mogło ich działac kilku i każdy miałby swoją "śladową" ilość materiałów, z której zrobiliby "konstrukcyjną całość", podobnie jak trzeba uważać na takie incydenty jak wiszące na drzewie granaty w Szczawnicy, ktore mógł ktoś w ten sposób komuś przekazać w umówionym miejscu ale ktoś nie zdążył odebrać, wg mnie lepiej by było stanąć na czatach kto po to przyjdzie
t
tdr
Po kilu miesiącach szukania na niego haka, wypuszczą i sprostują że miał śladowe ilości c4 ale citroena.
s
swg
Wystarczy poszlajać się po jakimkolwiek czynnym poligonie wojskowym i też się będzie miało śladowe ilości materiałów wybuchowych na ubraniach. Jeśli przyjechał w tych ciuchach z Iraku to nic dziwnego że wykryli. Taki z niego zamachowiec jak z Brunona. A służby jak chcą się wykazać to niech się wezmą za kiboli tylko tych na samej górze.
g
gość
"A, tak sobie chodziłem po mieście, musiałem się oprzeć o jakąś ciężarówkę z C4"... Mam nadzieję, że dowiedzą się jakim cudem miał kontakt z takim materiałem - podejrzewam, że ciężko nieopatrznie się tym gdzieś wybrudzić...
o
ob.
wyjasnic i wyslac do Iraku
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska