W Rosji rywalizowało 202 zawodników i 125 zawodniczek, w tym trzech Polaków: Duda, jego trener, także pochodzący z Krakowa Kamil Mitoń (KSz Hetman GKS Katowice) i Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wielkopolski).
W turnieju w szachach błyskawicznych (blitz) Duda spisał się fantastycznie. Zgromadził 16,5 pkt i w końcowej klasyfikacji musiał uznać wyższość tylko mistrza świata w szachach klasycznych, fenomena królewskiej gry, Norwega Magnusa Carlsena (17 pkt). Trzeci był Amerykanin japońskiego pochodzenia Hikaru Nakamura (14,5 pkt).
Duda, rozstawiony z nr startowym 32, wygrał 15 partii, zremisował 3 i przegrał też 3 (z Carlsenem, Nakamurą i Rosjaninem Piotrem Swidlerem). Carlsen zwyciężył w 13 partiach, a zremisował 8. Bilans Nakamury to 10 wygranych, 9 remisów, 2 porażki.
W turnieju w szachach szybkich Duda uplasował się na trzynastej pozycji. Udanie finiszował, remisując z późniejszym srebrnym medalistą Nakamurą i wygrywając ze Swidlerem. Mistrzem globu został Rosjanin Daniił Dubow. Drugie-piąte miejsce podzielili: Magnuson (turniej rozpoczął od... dwóch porażek), Nakamura, Azer Shakhriyar Mamedyarov i Rosjanin Władisław Artiemjew. Największą niespodziankę sprawił...15-letni Irańczyk Alireza Firouzja, który zajął szóste miejsce. Zawodnik z numerem startowym 169 (!) po pierwszym dniu zawodów był nawet liderem klasyfikacji.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: