FLESZ - Kreatywne myślenie to kluczowa kompetencja przyszłości KOMENTARZ

W powiecie krakowskim od 2011 roku zaczęto organizować Festiwal Gwary Krakowskiej, z którego inicjatywą wyszedł Zbigniew Grzyb. A przygotowania do tego przedsięwzięcia rozpoczął ze wsparciem "Dziennika Polskiego" - jeszcze nim objął funkcję wójta gminy Iwanowice w ostatnich miesiącach 2010 roku. Wcześniej prowadził bloga w języku gwary krakowskiej i stworzył słownik tej gwary, a potem z radością ją propagował na festiwalowych konkursach.
Zostało to docenione. Komisja d/s Odznaczeń przy Oddziale Regionalnym Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Krakowie z dyrektor Justyną Kosecką wystąpiła o to wyjątkowe odznaczenie, a prezes KRUS Aleksandra Hadzik wniosek poparła. Następnie podczas konferencji z okazji 30-lecia KRUS w Warszawie Zbigniew Grzyb odebrał Złoty Krzyż Zasługi RP. Odznaczyli go Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta RP.
Ten Złoty Krzyż chcę współdzielić ze wszystkimi, zwłaszcza z "Dziennikiem Polskim", który od początku mnie wspiera, a potem wszystkich promujących gwarę. Chcę tez dzielić z pozostałymi osobami, które pracowały i pracują, aby nasza krakowska kultura, tradycja, obyczaj i godka rozwijała się i rosła. Tak jak to w tej piosence: "Trwać będzie nasz obyczaj, nasza kultura trwać, no bo my Krakowiacy o to będziemy dbać". I trzymmy się dali razym - mówi nam promotor gwary Zbigniew Grzyb i wplata w swoją wypowiedź trochę gwary krakowskiej.
Obok tej gwary Zbigniew Grzyb propaguje także historię swojej rodzinnej miejscowości Naramy w gminie Iwanowice. I mówiąc o tym, że sobie to odznaczenie wygrzebał w archiwach - jest związane z tym, że szuka w archiwach szuka w starych dokumentach ciekawostek o historii swojej miejscowości.
Tymczasem już nie tylko w Krakowie, ale także w Warszawie wiadomo, że Zbigniew Grzyb, a wraz z nim wielu ludzi propagujących gwarę krakowską, zrobili bardzo wiele dla ludowej tradycji i kultury Krakowiaków, a zwłaszcza dla dialektu krakowskiego. Nim ta godka krakowska zaczęła być atrakcją dla dzisiejszego społeczeństwa, to trzeba było ją odkrywać, przypominać, bo niewielu wcześniej wiedziało o jej istnieniu, a ci którzy wiedzieli - już zapomnieli. Wytrwałość i pasja Zbigniewa Grzyba sprawiła, że gwara - także z pomocą "Dziennika Polskiego" - została zaprezentowana ogółowi Polaków.
Festiwal Krakowska Godka 2018. Gwara to język przodków, któr...
Festiwal Godki 2018. Znamy wyniki konkursów na najlepszych g...
Festiwal Krakowskiej Godki 2018 z Tetmajerem. W Modlnicy na ludowo
- Co zjeść, podróżując po Małopolsce? Oto regionalne przysmaki!
- Amerykański Rajd kantYny w gminie Wielka Wieś. Kowboje i rumaki pod maskami aut
- Wielka Wieś. Nietypowe dożynki. Korowody, wieńce, przyśpiewki na Wielkowiejskim Targu
- Piknik Rodzinny w Ojcowskim Parku Narodowym. Atrakcji nie brakowało!
- Gminne święto plonów. Przybył korowód z 13 wieńcami i przyśpiewkami
- Z wizytą w kozim gospodarstwie, czyli tam, gdzie zbierają suchy chleb