Zbigniew Pikuła, poeta spod Bochni, osiągnął kolejne sukcesy w konkursach ogólnopolskich. Przygodę z piórem rozwija na emeryturze

Zbigniew Pikuła ma 60 lat, mieszka w podbocheńskich Majkowicach. Przygodę z poezją rozpoczął jako uczeń Technikum Mechanicznego w Bochni. To wtedy zaczęły powstawać jego pierwsze wiersze: kuplety i wiersze satyryczne opisujące dzieje klasy i szkoły.

Jak wielu młodocianych twórców, wraz z dorosłością zarzucił pisanie. Zajął się pracą zawodową, życiem osobistym, działalnością publiczną. Przez dwie kadencje, w latach 1990-1994 i 2014-2018, był radnym gminy Bochnia. Obecnie przebywa na emeryturze.

Do pisania wrócił kilkanaście lat temu. Podobnie, jak w czasach szkoły średniej, bliskie mu są formy oparte na poczuciu humoru. Tworzy głównie wiersze klasyczne cechujące się rymem i rytmem, zarówno liryczne, jak i satyryczne. Pisze również fraszki, limeryk, humoreski, wiersze dla dzieci i teksty piosenek. Jego hobby to również gra na gitarze i śpiewanie własnych tekstów.

- Zaczynałem od satyry, obecnie też piszę jej sporo i to w różnych formach. W liryce wykorzystuję różne formy sięgając również do tych starszych jak villanella, sonet czy pantum.

Pisze, bo jak mówi, lubi bawić się słowem. W przeciwieństwie do wielu współczesnych twórców unika klawiatury i do pisania używa wyłącznie pióra. Jak się wydaje, nie może narzekać na brak weny, bo spod jego pióra rocznie wychodzą dziesiątki różnych form poetyckich.

- W 2022 roku napisałem kilkanaście wierszy i ok. pięćdziesięciu małych form satyrycznych, takich jak limeryki, onamudaje, akwarymki - wylicza.

Mieszkaniec gminy Bochnia zdecydował, że nie będzie pisał do szuflady. W 2020 r. wydał swój debiutancki zbiór poezji „Zebrałem się w tomik”, a 2021 r. wraz z Mateuszem Koprowskim satyryczny tomik „Dwa waria(n)ty, czyli limeryczno-epistolograficzną wymianę myśli między Mateuszem K. a Zbigniewem P.” W 2020 r. opublikował swoje wiersze w dwóch antologiach: „Czarodzieje pióra” i „Z serca literka dla Kacperka”. Dochód ze sprzedaży tej drugiej publikacji został przeznaczony na cel charytatywny na leczenie i rehabilitację Kacperka Adacha, podopiecznego Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. W sieci można znaleźć filmik, na których chłopiec czyta wiersze z poświęconej mu antologii.

Zbigniew Pikuła publikuje też swoje utwory w portalu „Poetyckie Zacisze” jako Litawor.

Poeta spod Bochni systematycznie startuje w różnych konkursach, średnio 20-25 razy do roku. Jak mówi, jest to dla niego forma sprawdzenia się, a w pewnym sensie również zabawa. Ma na swoim koncie wiele sukcesów. W 2021 roku zdobył pierwsze miejsce za fraszkę „Plotki” na konkursie poetyckim w Krynkach.

Plotki
Napisały raz do Rzymu
pewne starsze panie,
by zniesiono z tych dziesięciu
jedno przykazanie.

Odpowiedź taką dostały:
dla was znoszę szóste,
chociaż w liście tak błagały,
by zniesiono ósme.

Aby się z tej fraszki śmiać,
przykazania trzeba znać.

W październiku br. Zbigniew Pikuła zdobył wysokie notowania w dwóch ogólnopolskich konkursach: pierwsze miejsce w VII Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim Wiersza Klasycznego o Buławę Marszałka w Sulejówku i II miejsce w II Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim Wiersza Klasycznego w Wysokiem Mazowieckiem.

Co więcej, w tym roku po raz pierwszy Zbigniew Pikuła zasiadł w jury konkursu, w którym dwukrotnie zajął drugie miejsce, chodzi o XXV Turniej Satyryczny "O Złotą Szpilę" im Ignacego Krasickiego w Przemyślu.

Jeszcze w tym roku twórca planuje wydać bajki, a wstępnie ma też przygotowany tomik satyryczny i liryczny.

Czy Polsce grozi blackout?