Zbigniew Rau podczas briefingu powiedział, że Rosja przed agresją na Ukrainę otrzymała propozycję rozmowy na temat wszelkich wątpliwości, dotyczących obecności NATO w pobliżu swoich granic. - Rosja grała tylko na czas. Jej działania były tylko "maską". Niesprowokowana i nieuzasadniona agresja na pełną skalę spowodowała, że okres pokoju w Europie przeszedł do historii - mówił szef polskiej dyplomacji.
Zbigniew Rau wziął udział w briefingu dla Rady Bezpieczeństwa ONZ, który był poświęcony miedzy innymi sytuacji na Ukrainie. Był to główny punkt wizyty ministra Raua w Nowym Jorku. Szef polskiej dyplomacji zabrał głos jako przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
- Nie mogę być bezstronny w obliczu rażącego łamania prawa humanitarnego, obojętność sprzyja agresorowi. Rosyjska agresja zagraża samemu istnieniu OBWE i stabilności porządku międzynarodowego opartego o zasady. Dymiące ruiny Charkowa i Mariupola i śmierć tysięcy niewinnych osób pokazują nam cenę obojętności wobec użycia siły - mówił Zbigniew Rau.
Polski minister zaznaczył, że Rosja uczyniła z Karty Narodów Zjednoczonych "okrutny żart za sprawą wojskowej operacji, źle przeprowadzonej, która okazała się być strategiczną i taktyczną porażką". - Zamiast zapobiegać niepotrzebnej śmierci w swoich własnych szeregach, Kreml zaczął brać za cel ludność i infrastrukturę cywilną, by złamać ducha Ukraińców, co stanowi akt państwowego terroryzmu - dodał.
W czasie dwudniowej wizyty w Nowym Jorku szef polskiej dyplomacji spotka się również z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem i przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego Abdullą Shahidem. W programie wizyty jest także spotkanie dwustronne ze stałą przedstawiciel USA przy Narodach Zjednoczonych Lindą Thomas-Greenfield. Minister Rau weźmie też udział w specjalnym koncercie dla Ukrainy w nowojorskiej Metropolitan Opera.
