Zdewastowali szkołę w Gródku n. Dunajcem. Zostali zatrzymani. To młodzi grybowianie

Szczęśliwie dzięki intensywnej pracy policjantów wandale już następnego dnia zostali zatrzymani i nie unikną odpowiedzialności za swoje czyny.

W poniedziałek 31 lipca, kilkanaście minut przed północą oficer dyżurny sądeckiej Policji otrzymał zgłoszenie o dewastacji szkoły w Gródku nad Dunajcem.

- Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy ustalili rysopis sprawców i natychmiast zaczęli przeszukiwać okoliczne tereny. W toku realizowanych czynności okazało się, że dwaj mężczyźni nie tylko w szkole wybili szyby, ale także umyślnie uszkodzili inne obiekty na terenie gminy, m.in. połamali ławki na parkingu, uszkodzili drzwi w jednym ze sklepów oraz elewację w budynku gastronomicznym. Po swoich niechlubnych wyczynach odjechali samochodem w kierunku Bartkowej Posadowej – informują policjanci.

Sprawców namierzono bardzo szybko. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji oraz analizy nagrań z kamer monitoringu, już następnego dnia policjanci z Komisariatu Policji w Łososinie Dolnej ustalili, że za te niechlubne czyny mogą odpowiadać dwaj mieszkańcy gminy Grybów.

Warto dodać, że gdy funkcjonariusze zapukali do drzwi młodszego 17-latka, był tak zaskoczony widokiem policjantów, że od razu się przyznał. Starszego 18-latka nie było w domu, jednak gdy tylko dowiedział się, że policjanci „depczą mu po piętach”, sam zgłosił się do komisariatu Policji w Łososinie Dolnej.

- Młodzi mężczyźni nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego obaj usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Za te czyny grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Policja.

Co z obwodnicą Chełmca? Będzie gotowa z lekkim poślizgiem