Zdzisław Kapka to uczestnik mistrzostw świata w 1974 roku, wielokrotny mistrz Polski i uczestnik europejskich pucharów klubowych. Niemal całą piłkarską karierę był związany z krakowską Wisłą, w której po zakończeniu gry w piłkę pracował również przez wiele lat m.in. jako menadżer i prezes.
- Nawiązaliśmy współpracę, by wzmocnić nasz pion sportowy. Chcemy rozbudowywać strukturę skautingową - mówi Artur Kapelko, prezes Górnika.
- Do tej pory klub zawsze się martwi o utrzymanie. Nasze ambicje są takie, by iść w górę. Nie odbędzie to się jednak z dnia na dzień. Jestem przekonany, że wspólnymi siłami pójdziemy do góry. Będziemy współpracowali w grupie i mam nadzieję, że sprostamy wymaganiom prezesa - przyznaje Zdzisław Kapka.
W aktualnym okienku transferowym w Górniku nie będzie rewolucji. Najprawdopodobniej do drużyny dołączy dwóch, trzech nowych zawodników. - Decydujące są zdania trenera i prezesa, z którymi będziemy ściśle współpracować - zaznacza Kapka. - Wiemy kogo potrzebujemy, ale dopóki umowy nie zostaną podpisane, nie zdradzimy nazwisk zawodników z którymi negocjujemy - uzupełnia nowy szef skautingu.
- Obecnie potrzebujemy piłkarzy z jakością, więc musimy się liczyć z tym, że te wydatki będą większe niż zwykle do tej pory były - tłumaczy Kapelko. - Cały czas pracujemy nad budżetem i tendencja jest wzrostowa - dodaje sternik łęczyńskiego klubu.
Drużyna przebywa obecnie na zgrupowaniu w Uniejowie. Niewykluczone, że po powrocie z obozu, w zespole pojawią się nowe twarze.