https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zerwane drogi w Łącku. Pogotowie przeciwpowodziowe w Korzennej [ZDJĘCIA

Stanisław Śmierciak
Wola Kosnowa w gminie Łącko zagrożona odcięciem od świata, bo po ulewach osunęło się zbocze góry z fragmentem drogi. Zatopiony dom w Januszowej i zalane drogi w Janczowej, Jasiennej, Lipnicy Wielkiej i Korzennej w gminie Korzenna to skutki nawałnic oraz burz przechodzących nad Sądecczyzną od sobotniego popołudnia. Strażacy prowadzący akcje ratownicze często nie powracają do remiz pomiędzy kolejnymi wezwaniami.

Po gwałtownych burzach, jakie przeszły w sobotnie popołudnie nad Nowym Sączem i innymi miejscowościami regionu sporo pracy mieli strażacy-ochotnicy. W tym dniu o godz. 16 wójt Korzennej Leszek Skowron ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe.

Burze i ulewy, które dały się we znaki wielu miejscowościom Sądecczyzny przypominały oberwanie chmury. Opady deszczu były tak intensywne, że ziemia nie nadążała wchłaniać wody. W miejscowościach, nad którymi przechodziła burzowa nawałnica momentalnie zaczęły przybierać rzeki i potoki.

- Rowy przy drogach błyskawicznie zaczęły wypełniać się wodą. Tam, gdzie przepusty zostały przyblokowane momentalnie robił się problem. W tych miejscach woda zaczęła wydostawać się na jezdnie – powiedział Gazecie Krakowskiej dyżurny PSP w Nowym Sączu.

W wielu miejscach woda niosła ze sobą masy błota, kamieni i żwiru.

W dolinie rzeki Białej Tarnowskiej strażacy interweniowali między innymi w Grybowie, Białej Niżnej, Kamiannej i Polnej udrażniając zatkane przepusty i koryta potoków.

W Woli Kosnowej w gminie Łącko woda z wezbranego potoku wdarła się na podwórko i podeszła pod dom. W tej miejscowości ratownicy zabezpieczali również fragmenty drogi niszczonej przez wodę gwałtownie spływającą z górskich zboczy.

Ze skutkami oberwania chmury walczyli też strażacy z gminy Korzenna. Wójt gminy Leszek Skowron wprowadził w sobotę o godz. 16 pogotowie przeciwpowodziowe. Obowiązuje ono aż do odwołania. Najtrudniejsza sytuacja była w Jasiennej, Lipnicy Wielkiej, Janczowej i Korzennej.

- Nawałnica wyrządziła spore straty w infrastrukturze drogowej – mówi wójt Skowron. – W wielu miejscach drogi zostały podmyte. W niektórych są nieprzejezdne, na innych panują utrudnienia. Do późnej nocy pracował ciężki sprzęt. W Janczowej strażacy ratowali zalewane zabudowanie. Straty będziemy szacować jutro.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
takiego wała!!
powódź nam nie grozi !! mamy , wreszcie, wspaniałe zbiorniki retencyjne, nowe wały przeciwpowodziowe
Na terenach zalewowych, nikt nie mieszka, ci, którzy tam mieszkali, dostali domy i ziemię, gdzie indziej.
Niejaki ryży, ten od zielonej wyspy, wraz z przydupasami osobiście sypali, owe wały, przez 7 lat!!Wreszcie mamy wały
przeciwpowodziowe których nie musimy się wstydzić, przeciwnie, możemy być z nich dumni! Nawet Amerykanie, co rusz, przyjeżdżają
do Polski, obejrzeć, owe wały, sami będą takie budować na Mississippi!! Ponadto, jak powszechnie wiadomo,
mamy najwybitniejszego na świecie fachowca do walki z powodzią, niejakie cimoszątko!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska