Przez ponad trzy tygodnie, w ramach eksperymentu Fundacji Napraw Sobie Miasto oraz magistrackiego Wydziału Gospodarki Komunalnej, wjazd na plac Nowy (na ul. Estery oraz przy budynkach nr 1-4) jest możliwy tylko dla mieszkańców oraz dostawców. Celem projektu jest uspokojenie ruchu w centrum Kazimierza i odzyskanie przestrzeni publicznej dla pieszych. W środę pisaliśmy o tym, że kierowcy ignorują zakaz wjazdu.
Teraz uwagę mieszkańców przykuło coś innego, mianowicie zielona farba m.in. na ulicy Estery. Przypomnijmy, że autorzy eksperymentu oraz urzędnicy zapowiadali zieloną ofensywę na placu Nowym. I oto efekty. Z tym że nie każdemu się podoba, że zieleń pachnie farbą. Co prawda drzewka też są. I nawet pomarańczowe sofy, ale niektórzy Internauci nie zostawili na pomyśle suchej nitki. Oto kilka przykładowych komentarzy:
"Ciężarówka wioząca farbę się przewróciła?", "Paskudztwo :( . A myślałam ŻE będzie można ładne foty Kazimierza zrobić bez samochodów", "To już nawet zieleń musimy sobie namalować....".
Przypomnijmy, że tymczasowa zmiana organizacji ruchu potrwa do 6 sierpnia. Przez okres 3 tygodni mieszkańcy zobaczą, jak funkcjonuje nowy, bardziej zrównoważony podział przestrzeni miejskiej pomiędzy pieszych, rowerzystów i kierowców samochodów.
Autor: Oskar Nowak, Gazeta Krakowska