Do zdarzenia doszło w centrum Krakowa. Jadący na służbę policjant – naczelnik wydziału kryminalnego zobaczył idącego chodnikiem poszukiwanego przez policję mężczyznę. Zatrzymał samochód i ruszył w ślad za poszukiwanym. Podczas legitymowania okazało się, że nie tylko znany policji 61-letni poszukiwany ale i jego 30-letni kompan przewijali się już wcześniej w policyjnych materiałach. Obydwaj byli typowani do licznych kradzieży z włamaniem.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do komisariatu gdzie zostali przesłuchani. Okazało się, że kilka dni wcześniej ukradli z jednej z klatek schodowych kamienicy w centrum Krakowa – rower wart prawie 4000 złotych. W trakcie dalszych ustaleń policjanci udowodnili zatrzymanym, że dokonywali kradzieży również na terenie Śródmieścia i Nowej Huty.
W sumie mężczyźni usłyszeli aż kilkanaście zarzutów kradzieży z włamaniem. Interesowali się głównie rowerami. Wchodzili do bloków i kamienic sprawdzając czy na klatkach schodowych pozostawiono rowery. Wybierali te, które można było w łatwy sposób odpiąć lub które nie były zapięte. Następnie rowery sprzedawane były przypadkowym osobom za niewielkie kwoty, które wydawane były na alkohol czy papierosy.
30-latek usłyszał zarzuty kradzieży, natomiast 61-latek z uwagi na to, ze był poszukiwany do odbycia kary oprócz ogłoszenia zarzutów został doprowadzony do zakładu karnego.