Jerzy Furmanek - krakowski siłacz
Sport uprawiał od najmłodszych lat, początkowo m.in. lekkoatletykę i kulturystykę, zostając w tej drugiej dyscyplinie w 1977 r. w Krakowie pierwszym mistrzem Polski.
Był wszechstronnie utalentowany. Grał na fagocie i fortepianie, wystąpił w filmie „Żelazna obroża”, był konwojentem, ochroniarzem, pracował też w szklarni, kantorze i siłowni, ukończył „Szkołę Orląt” w Dęblinie. Imponował muskulaturą, miał powodzenie u kobiet, dobrze zarabiał, zwiedzał świat, korzystał z życia. W końcu dopadła go choroba.
Przez kilka miesięcy walczył z rakiem trzustki. Cieszył się, że doczekał swych urodzin (13 października), ale nie był pewien, czy doczeka sylwestra. Wyznał nam, iż ma wyrzuty sumienia, że nie był dobrym mężem i ojcem. Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek o godz. 11 na cmentarzu w Grębałowie.