Janusz Garduła zmarł w wieku 69 lat. Był kapitanem jachtowym. Życie poświęcił morzu i podróżom, ale mocno był też związany z Krakowem i odbywającym się tu festiwalem Shanties. Był współzałożycielem i współwłaścicielem krakowskiej tawerny żeglarskiej "Stary Port" przy ul. Jabłonowskich.
"W dniu 23 sierpnia 2024 r. odszedł na wieczną wachtę Janusz Garduła - kapitan jachtowy, współtwórca i współwłaściciel Tawerny Żeglarskiej "Stary Port,", człowiek-legenda w środowisku żeglarskim i szantowym. Niestrudzony organizator i animator ruchu żeglarsko-szantowego w Krakowie. Dzięki Januszowi krakowscy żeglarze, przez ponad 35 lat mieli swoje własne, ciepłe porty, w których można było spotkać przyjaciół, poznać wspaniałych ludzi, razem pośpiewać, pogadać, napić się... Czarny Kot, Basart, Tawerna Pod Jagnięciem, Inkwizytor i wreszcie Tawerna Stary Port, a także rejsy, festiwale i imprezy szantowe - to miejsca i wydarzenia, które tworzył, do których przyciągał, gdzie rozbrzmiewał jego śpiew przy dźwiękach jego 12-strunowej gitary. Pamiętam jak podczas naszego rejsu Pogorią w 1998 r., Janusz wspiął się (!) na poziom fokrei, by wziąć udział w paradzie rejowej i pamiętam niesamowite szczęście, jakie biło wtedy z jego twarzy. Jeszcze 3 miesiące temu Janusz napisał, że teraz chce "zacząć korzystać z życia pełną piersią".... Nie zaczął... zamiast tego wspiął się "tam gdzie reje są niebieskie". Nie tak miało być Januszku... spoczywaj w pokoju" - napisano na stronie Shanties.
Pogrzeb Janusza Garduły odbędzie się w czwartek 29 sierpnia o godzinie 14:30 na cmentarzu parafialnym w Słomnikach.
Jerzy Stuhr nie żyje. Aktor zmarł w wieku 77 lat
