https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł przed przewiezieniem do izby wytrzeźwień

Stanisław Śmierciak
Izba wytrzeźwień (zdjęcie ilustracyjne)
Izba wytrzeźwień (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Mikołaj Suchan
Sekcja zwłok przeprowadzona w Instytucie Medycyny Sądowej w Krakowie nie ujawniła jakichkolwiek obrażeń 39-letniego mężczyzny, który zmarł w środę w Nowym Sączu, kiedy zamierzano przeprowadzić go do izby wytrzeźwień z radiowozu policji. Kolejnym etapem wyjaśniania jego śmierci będą badania toksykologiczne.

W środę około godz. 15 przechodnie zauważyli mężczyznę leżącego na chodniku przy ul. Grottgera, opodal skrzyżowania z ul. Zieloną. Zaalarmowano policję. Jeden z mieszkańców pobliskich domów osłonił leżącego plandeką, by nie zmókł. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Na miejsce przyjechał radiowóz, którego załogę stanowili: policjantka, mająca roczny staż służby i funkcjonariusz, pełniący służbę od 2,5 roku.

Jeden z mieszkańców pobliskich domów pomagał policjantom w przeprowadzeniu mężczyzny do radiowozu. Auto musiało przejechać około 2 km, by dotrzeć do izby wytrzeźwień w budynku Sądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej przy ul. Śniadeckich.

Policjanci mieli przeprowadzić transportowanego mężczyznę do izby wytrzeźwień. Wtedy zauważyli, że zaczyna sinieć i tracić funkcje życiowe.

Wezwano lekarza dyżurnego placówki i ambulans pogotowia ratunkowego, którego baza jest po przeciwnej stronie ulicy. Policjanci, a później medycy, reanimowali 39-latka. Niestety, mężczyzna zmarł. Wyjaśnienie przyczyn tragedii podjęła Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jkl
Przepraszamy, nasze niedopatrzenie
m
marek popiela
Planeta o nazwie Ziemia jast przeludniona. Mieszka na niej okolo 7 miliardow ludzi a planeta moze w sposob efektywny utrzymac tylko 4 miliardy. Wiec jest nas o 3 miliardy za duzo co widac dokladnie na przyklad na drodza nad Morskie Oko w lecie. Naprawde wiec to mala strata a wlasciewie cos dobrego sie stalo ze menel sie zapil na smierc. Menele to pasozyty ktore nicvzego nie tworza a jedynie konsumuja. Pasozyty nalezy elliminowac lub pozwolic eliminowac sie im samym.
d
duch
dokładnie, masz rację
a
ada
Z treści artykułu wynika, że do tej izby wytrzeźwień w ogóle nie dotarł. Dobrze czytam?
p
pipi
Zachlał się na śmierć na własne życzenie... o czym tu pisać...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska